Reklama

Literatura chrześcijańska

Dwadzieścia siedem kanonicznych pism Nowego Testamentu stanowi najstarsze zabytki literatury chrześcijańskiej. Stanowią one zarazem podstawę nauki chrześcijańskiej, nie powinien zatem dziwić fakt, że obrona prawdziwości ich objawienia, a także problem prawidłowej interpretacji przez długi czas wyznaczają główne kierunki myśli nowo powstałego kościoła. Z kolei występujące w pierwszych wiekach naszej ery prześladowania chrześcijan pozostawiły istotny ślad w literaturze: problem lapsi (ludzi, którzy wyparli się wiary) oraz zachowania, które przystoi biskupowi jako opiekunowi gminy – stały się obiektem ożywionych kontrowersji, w kontekście których wypadałoby wymienić imiona wielkiego teologa Zachodu, Cypriana z Kartaginy (200/210-258), antypapieża Nowacjana (III n.e.) czy autora traktatu O niewybaczaniu tym, którzy wyrzekają się Boga, Lucyfera z Karalis (zm. 370/371). Innym reliktem chrześcijańskiej reakcji na prześladowania jest Śmierć prześladowców, parahistoryczny traktat Laktancjusza (ok. 250-330), skądinąd autora apologetycznych w tonie Divinae institutiones.

Reklama

Oprócz administracji cesarskiej myśl chrześcijańska zainteresowała zwolenników platonizmu, którzy już w II n.e. dostrzegli w niej niebezpiecznego przeciwnika. Wprawdzie przepadła pierwsza w historii polemika z chrześcijanami, Prawdziwe słowo (Alethes logos) platonika Celsusa, ale znamy odpowiedź, jakiej udzielił filozofowi wybitny egzegeta z początku III wieku, autor traktatu O zasadach (Archai), a także krytycznego opracowania Starego Testamentu, Orygenes (ok. 185-252) w Contra Celsum. Traktat ten stanowiłby pokazowy wręcz przykład tego co nazywamy apologetyką chrześcijańską, gdyby nie właściwe Orygenesowi zamiłowanie do alegorezy, tj. alegorycznego tłumaczenia Biblii: stąd też kiedy mowa o apologetach wspomina się raczej żyjących w 2. połowie II wieku Tertulliana, autora Apologetyku, czy Justyna Męczennika, po którym pozostały dwie Apologie i Dialog z Żydem Tryfonem, największa obrona wiary chrześcijańskiej przeciw krytyce żydowskiej. Z kolei myśl Celsusa, z charakterystycznym dla niej naciskiem na niezborności i nielogiczności nauki chrześcijańskiej (skądinąd argumentem o wewnętrznych sprzecznościach, szczególnie interpretacyjnych, posługują się z równym upodobaniem obydwie strony), kontynuować mieli neoplatonicy, w szczególności zaś Porfiriusz

Skoro zaś mowa o filozofii, wypada zaznaczyć, że problem jej wykorzystania w obronie dogmatów prawdziwej wiary zaprzątał uwagę wielu znamienitych umysłów: o ile Klemens Aleksandryjski (zm. ok. 212) w swoich Kobiercach starał się dowieść, że wszelka wiedza, w tym również ta, którą opanowali Grecy, pochodzi od Boga i została przekazana poganom za pośrednictwem Mojżesza, syryjski poeta Efrem (IV n.e.) za szczęśliwych uważał ludzi, którzy nie zaznali goryczy pogańskiej trucizny – wiedzy. Generalnie jednak bardzo szybko przekonali się chrześcijanie, że zdobycze greckiej filozofii mogą być cenną bronią w religijnych polemikach i w pismach Ojców Kościoła, takich jak Bazyli z Cezarei (327-379) czy jego serdeczny przyjaciel, Grzegorz z Nazjanzu (330-390) wyraźnie widać wpływy myśli Platona i jego następców.

Polemika z poganami, obrona i interpretacja prawd przekazanych w pismach kanonicznych, oraz sprawa lapsi to obok sporu z gnostykami (zwolennikami mniej lub bardziej zagmatwanego dualizmu; walczył z nimi m.in. Ireneusz z Lyonu, 140-202) główne tematy pism myślicieli chrześcijańskich okresu II wieku. Kiedy w 313 r. Konstantyn ogłosi swój edykt tolerancyjny, akt ten będzie się wiązał między innymi z koniecznością ustalenia dogmatów wiary: stąd zapewne gwałtowny wybuch polemik chrystologicznych, w tym w okresie soboru nicejskiego sporu z Ariuszem. Spory bardzo szybko ogarnęły również kwestie Trójcy i kultu maryjnego (spór z Nestoriuszem). W chrystologicznej polemice z Ariuszem na pierwszy plan wysuwa się postać biskupa Aleksandrii, Atanazego Wielkiego (ok. 296-373), autora m.in. Sumy przeciw arianom oraz Żywotu św. Antoniego Pustelnika, a także osoba Hilarego z Poitiers (ok. 315-367), autora traktatu De trinitate (O Trójcy). Inny biskup Aleksandrii, znany ze swoich bezkompromisowych metod Cyryl Aleksandryjski (375-444) to z kolei główny przeciwnik Nestoriusza.

Nurt historyczny i egzegetyczny kontynuuje na przełomie IV i V wieku Hieronim ze Strydonu (ok. 347-419), tłumacz Biblii (Vulgata), autor Żywotów świętych i licznych listów, i gorliwy piewca stanu dziewictwa (poróżnił się z własną siostrą, kiedy ta usiłowała powstrzymać córkę przed pójściem do klasztoru). Podobne stanowisko reprezentuje nieco odeń starszy biskup Mediolanu, św. Ambroży (ok. 339-397), autor m.in. De institutione virginis, często wspominany z okazji swoich homilii o sześciu dniach stworzenia (Hexaemeron), czy z racji roli, jaką odegrał w sporach o posąg boginii Zwycięstwa (stał ten posąg w sali obrad senatu rzymskiego), czy o bazylikę w Mediolanie, której oddania arianom domagała się cesarzowa Justyna (lata 385-386). Uczniem Ambrożego był najpłodniejszy pisarz wśród Ojców Kościoła, biskup Hippony, św. Augustyn (353-430). Syn chrześcijanki (św. Moniki) i poganina, początkowo sprzyjał dualistycznym naukom Maniego, by w 387 roku pod wpływem matki stanąć po stronie chrześcijaństwa, którego doktrynalnej czystości bronił przeciw herezji Pelagiusza, Donata i zagrożeniu manichejskiemu. Do jego najpopularniejszych do dziś pism należą autobiograficzne Wyznania i traktat O państwie Bożym, w którym mowa m.in. o duchowej wieczności Rzymu (idea ta stanowi chrześcijańską kontynuację pogańskiej idei wieczności Romy).

Imiona tych wielkich myślicieli nie wyczerpują bynajmniej listy pisarzy wczesnej epoki chrześcijańskiej: nie wspomniano tu choćby wielkiego homiletyka Jana Chryzostoma (ok. 350-407), poetów Kommodiana (III/IV n.e.) i Prudencjusza (IV/V n.e.), epistolografów Sydoniusza Apolinarego (ok. 431– ok. 478) i Paulina z Noli (353-431; jest on również autorem zbioru Pieśni), czy polityka i historiografa Euzebiusza z Cezarei (ok. 260 – ok. 339). Wszyscy oni, a także wielu innych, przyczynili się w znaczącym stopniu do ustalenia się doktryny Kościoła w kształcie, w jakim ją dzisiaj znamy. Im również zawdzięczamy w jakimś stopniu fakt, że kultura i literatura antyczna przetrwały upadek cesarstwa w roku 476, kiedy to germański wódz Odoaker odesłał koronę Zachodu do Konstantynopola.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama