Reklama

Pisarstwo kobiet. Ameryka XX i początków XXI wieku

Do czołowych powojennych pisarzy realistycznych wypada zaliczyć też grupę piszących kobiet, których twórczość we współczesnej krytyce z reguły postrzegana jest pod kątem przedstawienia doświadczeń kobiecych, a dopiero w dalszej kolejności pod kątem przynależności do nurtów gatunkowych i tematycznych.

Potraktowanie pisarstwa kobiet jako zjawiska osobnego może się zrazu wydawać zabiegiem nieco sztucznym, sankcjonującym niepotrzebne podziały, ale posiada istotne uzasadnienie - mianowicie takie, że swoiste uprzywilejowanie literatury tworzonej przez kobiety, jakie można zaobserwować od lat 60., jest dowodem uznania roli pisarek w kształtowaniu literatury amerykańskiej. A ich znaczenie nie zawsze wydawało się tak ewidentne jak dzisiaj. Pisarki istniały na amerykańskim rynku wydawniczym już od końca XVIII wieku, ale dopiero w drugiej połowie wieku XX w pełni doceniono literackie zasługi piszących kobiet, do czego przyczynił się rzecz jasna nowoczesny feminizm. 

Reklama

Począwszy od lat 60. pogłębiona, intelektualna refleksja na temat miejsca kobiet w kulturalnym życiu Ameryki w przeszłości i teraźniejszości stała się tak samo ważna jak walka o polityczne rozwiązania, niwelujące nierówność płci w sferze publicznej i prywatnej. Aż do połowy XX wieku kobiety z literackimi aspiracjami uchodziły za pisarzy gorszego  sortu. Wiele  autorek  piszących w XIX wieku i 1. połowie XX  zostało  niesłusznie  zapomnianych. To, że ich utwory są obecnie dostępne dla czytelników i omawiane na uniwersyteckich kursach literatury, jest zasługą sympatyzujących z feminizmem krytyków i literaturoznawców. 

Nie ulega też wątpliwości, że dynamiczny rozwój feminizmu okazał się okolicznością zachęcającą dla młodych pisarek. Sam termin "pisarstwo kobiet" nie tylko definiuje płeć autora, ale również implikuje pewną gamę tematów, jakie najczęściej pojawiają się w twórczości kobiet. Literatura kobieca wyrasta z doświadczenia bycia podporządkowanym jakiejś silniejszej stronie, obdarzonej społecznym autorytetem. Chodzi tu o autorytet patriarchalny, przypisany wyłącznie mężczyźnie - ojcu i (lub) mężowi. Patriarchat, przejawiający się na różne sposoby zarówno w postawach mężczyzn, jak i kobiet, to najłatwiejszy do przewidzenia cel krytyki formułowanej przez amerykańskie literatki. 

Owa krytyka obecna jest w opowieściach o  bohaterkach  zmuszonych  do  wyrzeczeń,  na przykład w imię dobra rodziny, w historiach o przebudzeniu kobiecej świadomości i poszukiwaniu tożsamości, w opisach egzystencjalnych rozterek, wreszcie w relacjach o buncie i konfrontacji. Nie oznacza to oczywiście, że istnieje jakaś lista tematów najbardziej skutecznych w krytyce patriarchatu. Siła literatury w ogóle bierze się z jej zróżnicowania; współczesna proza Amerykanek potwierdza ten fakt. Przegląd sylwetek amerykańskich pisarek 2. połowy XX wieku należy rozpocząć od Mary McCarthy (1912-89). Jako  sześciolatka została osierocona i wraz z trzema młodszymi braćmi trafiła pod opiekę wujostwa. 

Dzieciństwo Mary nie miało nic wspólnego z beztroską i sielanką, nie tylko z powodu śmierci rodziców, ale i dlatego, że wuj i prawny  opiekun  obchodził się z dziećmi brutalnie i nie szczędził im słów pogardy. Jego rysy można rozpoznać u wielu męskich bohaterów prozy McCarthy, megalomanów pozbawionych elementarnego poczucia przyzwoitości. Przykre wspomnienia z dzieciństwa stały się kanwą kilku książek autobiograficznych, między innymi Memories  of  a  Catholic  Girlhood  (Wspomnienia  z  katolickiego  dzieciństwa, 1974). To wczesne wyczulenie na przejawy tyranii wiązało się z rosnącym pragnieniem wolności i rozwijającą się świadomością polityczną Mary McCarthy. 

W latach 30., gdy mieszkała już w Nowym Jorku, McCarthy uczestniczyła w debatach między zwolennikami Stalina i stronnikami Trockiego, opowiadając się po stronie tych drugich. Nie uznawała kompromisów w życiu osobistym; czterokrotnie wychodziła za mąż, w tym za wpływowego krytyka i pisarza, Edmunda Wilsona, który przez siedmioletni okres małżeństwa przygotowywał ją do rozpoczęcia kariery pisarskiej. Bardzo zażyłe stosunki łączyły ją ze znaną filozofką, Hannah Arendt. Pomimo że McCarthy żyła w okresie przełomowym dla feminizmu, a w swoich powieściach, opowiadaniach i esejach poruszała tematy nierówności płci, agresywnej męskiej dominacji i ekonomicznej zależności kobiet, zaprzeczała, jakoby miała jakieś związki z feminizmem. 

Jak wiele pisarek, McCarthy pisała o przenikaniu się sfery publicznej i prywatnej. Jej najgłośniejsza powieść, The Group (Grupa, 1963), to historia dziewięciu absolwentek żeńskiej uczelni Vassar (sama autorka ukończyła ten college), które przekraczają próg dorosłości - wychodzą za mąż, zakładają rodziny, zdając się na łaskę swoich mężczyzn. Uzmysławiają sobie wtedy naiwność optymizmu, z jakim - z dyplomami w rękach - jeszcze niedawno patrzyły w przyszłość, i przestają wierzyć, iż kiedykolwiek mogłyby odegrać jakąś istotniejszą rolę w dynamicznie zmieniającym się świecie. Losy kobiet wpisane zostały w historię Stanów Zjednoczonych - akcja rozpoczyna się w 1933 roku, gdy do władzy dochodzi Franklin Roosevelt, a kończy w 1945, roku inauguracji prezydentury Harry’ego Trumana. 

Joan Didion (rocznik 1934) urodziła się w kalifornijskim miasteczku Stock- ton w rodzinie, której protoplastami byli pionierscy osadnicy. Aczkolwiek pisarka od dłuższego czasu mieszka w Nowym Jorku, czuje się blisko związana z Kalifornią, gdzie osadziła akcję większości swoich powieści. Didion portretuje kobiety raczej słabe, bez osiągnięć i bez widoków na przyszłość, wyobcowane we własnym środowisku. Pokazuje, jak kruche są relacje między ludźmi tak zaabsorbowanymi własnymi przeżyciami i problemami, że nie potrafią szczerze się zainteresować bolączkami trapiącymi innych. Świat, jaki wyłania się z prozy Didion, to ziemia jałowa, na której zanikają wszelkie humanistyczne wartości i postawy. 

Symbolem egzystencjalnej pustki jest miasto Los Angeles, po którego ulicach bohaterka powieści Play It As It Lays (Graj, jak się da, 1970) błądzi nocą samochodem, zupełnie bez celu, rozmyślając o aborcji. Inne znane powieści Didion to Run River (Rzekobieg, 1963), A Book of Common Prayer (Modlitewnik, 1977) i Democracy (Demokracja, 1984). 

Pisarka z powodzeniem uprawia również eseistykę i literaturę faktu; tom jej reportaży, zatytułowany Slouching Towards Bethlehem (Pełzną ku Betlejem, 1968), zalicza się do wybitnych dzieł amerykańskiego Nowego Dziennikarstwa, który to trend omówiony zostanie w następnym rozdziale. Jedna z najświeższych książek Didion to zbiór esejów Political Fictions (Fikcje polityczne, 2001), poświęconych między innymi takim zjawiskom, jak profesjonalizacja polityki oraz przenikanie się świata polityki i mediów. Książka przynosi też szkice o zabarwieniu autobiograficznym; pisarka przyznaje w nich, że na początku nie doceniała feminizmu, uznając go za ruch raczej doraźny, i dopiero z czasem uzmysłowiła sobie, jak głębokie i potrzebne zmiany z niego wynikły.

Jedną z najbardziej wyrazistych osobowości współczesnej prozy kobiecej jest Joyce Carol Oates (ur. 1938), "od zawsze" związana ze stanem No- wy Jork. Literacki dorobek tej debiutującej pod koniec lat 60. autorki, jest zaiste ogromny i bardzo zróżnicowany, obejmuje bowiem powieści, zbiory opowiadań, tomiki poetyckie, sztuki teatralne i książki eseistyczne - w sumie już kilkadziesiąt tomów. W większości jej  utworów  prozatorskich  - bez względu na okres, w jakim powstały - przewijają się takie motywy, jak przemoc, szaleństwo, obsesje, skrajne, paranoiczne postawy, niekontrolowane reakcje emocjonalne. 

Dramatyzm sytuacji przedstawianych przez Oates bezpośrednio wynika z ich drastyczności; pisarka powraca do opisów fizycznych okrucieństw i psychicznych tortur, brutalnych morderstw i wyimaginowanych gwałtów (tak też się zdarza), wreszcie "chronicznej" nienawiści i chorobliwej zazdrości, tym niemniej efekt sensacyjny ma w jej twórczości znaczenie mniej istotne aniżeli efekt realności wydarzeń, pierwszy jest środkiem, drugi - celem. Obdarzona zdolnością dokonywania obserwacji omalże klinicznych, Oates bada związki między patologiami społeczeństwa amerykańskiego i skrzywieniami indywidualnej psychiki.

Często portretuje postacie posiadające w kulturze amerykańskiej bardzo charakterystyczne konotacje. Toteż przerażające okoliczności, w obliczu których stają bohaterowie powieści i opowiadań Oates, obnażają nie tylko kruchość jednostkowych charakterów, lecz także fałsz zbiorowych wyobrażeń na temat pewnych typów osób. Do najbardziej cenionych jej dzieł należy wczesna powieść them (Oni, 1969), inspirowana prawdziwą historią studentki, która oskarżyła samą Oates o to, że będąc wykładowcą University of Detroit, przyczyniła się do usunięcia jej ze studiów i zrujnowała jej życie. Próbując dociec rzeczywistych przyczyn tej istotnie tragicznej sytuacji, pisarka skupia się w książce na opisie egzystencji miejskiej biedoty w czasach powszechnego niepokoju, wywołanego przez rewolucję obyczajową. Pisarstwo Oates sytuuje się na styku dwóch literackich tradycji: prozy obyczajowej i opowieści grozy.

Typ sztafażucharakterystyczny dla historii niesamowitych pojawia się w takich jej powieściach, jak Bellefleur (1980) i A Bloodsmoor Romance (1982) oraz w licznych opowiadaniach, na przykład ze zbioru Haunted (Nawiedzony, 1994).Inne godne uwagi pisarki, które zdobyły uznanie w ostatnim półwieczu to Ann Beattie (ur. 1947), mistrzyni opowiadania, kreująca sylwetki dobrze sytuowanych ludzi z klasy średniej, którzy chcą pielęgnować ducha buntu lat 60., Bobbie Ann Mason (ur. 1954), pochodząca z Południa autorka ważnej książki o pamięci wojny w Wietnamie, In Country (W kraju, 1985), oraz Marilynne Robinson (ur. 1946), zawdzięczająca rozgłos powieści Housekeeping (Utrzymanie domu, 1981), historii dwóch sióstr, które odrzucają tradycyjne kobiece role, ale nie znajdują żadnej zadowalającej życiowej alternatywy. We współczesnej prozie kobiecej bardzo liczy się głos pisarek etnicznych: Afroamerykanek, Indianek, Azjatek,  kobiet  Chicano.  Ich  twórczość zostanie omówiona dalej.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama