spotkania polityków, działaczy organizacji ekol. służące analizie sytuacji w zakresie zagrożeń oraz ochrony środowiska, a także podjęciu decyzji, w tym formalnych umów mających na celu zapobieganie niebezpieczeństwom i rozwiązanie najistotniejszych problemów. Pierwsza specjalna konferencja odbyła się w 1972 w Sztokholmie, uchwalona tam deklaracja nakreślała ogólny plan działań w zakresie ekologii, jej 26 zasad dało podstawy do tworzenia międzynar. prawa ochrony środowiska. Znaczący w sensie prawnym był szczyt w Rio de Janeiro (1992). W 1995 w Berlinie odbyła się konf. poświęcona wyłącznie zmianom klimatycznym, mająca na celu wprowadzenie prawa ograniczającego emisję szkodliwych gazów. Mimo postępującego procesu tworzenia aktów normatywnych w zakresie ochrony środowiska, ich wprowadzanie w życie postępuje bardzo powoli. W obliczu braku postępu ponownie zwołano konferencję 161 państww XII 1997 w Kioto. Unia Europejska, biorąc za punkt odniesienia emisję gazów cieplarnianych w 1990, zobowiązała się obniżyć ją o 15% do 2010; Japonia, dotąd bardzo niechętna takim ustaleniom, zadeklarowała mniej o 5% do 2010. Stany Zjedn., jako największy w świecie producent dwutlenku węgla przyjęły, że
poziom 1990 osiągną w 2012. USA powiązały jednak możność ratyfikacji takiego układu z podobną deklaracją wszystkich pozostałych krajów. Ponad 100 państw rozwijających się wystąpiło jako jednolita grupa. Takie było też stanowisko drugiego w świecie "truciciela" - Chin. Żądanie USA odrzuciły także Australia, N. Zelandia, Kanada. W trakcie tej konf. nawet nie wysłuchano opinii krajów AOSIS (Porozumienia Małych Wysp), które stoją przed perspektywą zniknięcia na skutek podwyższenia poziomu wód. Po tygodniu obrady konf. były bliskie załamania, zgodzono się więc na zasadę dyferencjacji, czyli redukcji gazów, zależnej od stopnia możliwości każdego państwa. UE przyjęła, że będzie to 8% , Japonia 6%, USA 7%, w podobnych granicach też blisko 40 innych państw,
z tym że sygnały płynące od adm. amer. już wskazują na realistyczny poziom
- 3%. Konf. więc wykazują, jak trudno jest w skali całego świata skutecznie rozwiązać problemy ekol.