oddziały pol. utworzone w wyniku umowy zawartej, za zgodą Napoleona Bonaparte, ówczesnego dow. armii franc. we Włoszech, 9 I 1797 między gen. J.H. Dąbrowskim (działającym na zlecenie Agencji) a władzami Republiki Lombardzkiej; opłacane przez Francję i sprzymierzone z nią państwa wł. (Repub. Lombardzką i Cisalpińską); legioniści rekrutowali się z jeńców i dezerterów z armii austr.; nosili mundury wzorowane na polskich z wł. napisami Gli homini sono fratelli ("ludzie wolni są braćmi") oraz kokardy w nar. barwach franc.; w L.P., wzorem franc. armii rewol., zniesiono kary cielesne, umożliwiano awans zdolnym żołnierzom bez względu na pochodzenie społ., wprowadzono naukę czytania i pisania; w V 1797 liczyły ok. 7 tys. żołnierzy, początkowo dzieliły się na legie, później na półbrygady; składały się wówczas z dwóch legii, pierwszą dowodził gen. J. Wielhorski, drugą gen. F. Rymkiewicz; po pokoju w Campio Formio (17 X 1797) między Francją a Austrią pozostały w Republice Cisalpińskiej; I Legia brała udział w walkach o Rzym (XII 1798), pod Trebbią (VI 1799) z wojskami ros.-austr. dowodzonymi przez feldmarszałka A. Suworowa; II Legia walczyła pod Magnano przeciw wojskom austr.; wobec dużych strat gen. J.H. Dąbrowski sformował na przeł. 1799 i 1800 na nowo I Legię, w IX 1799 powstała Legia Nadwiślańska; po pokoju z Austrią w Luneville (9 II 1801) doszło do reorganizacji L.P., część oficerów i żołnierzy rozczarowanych do Napoleona i jego polityki wzięła dymisję, Legię Dąbrowskiego podzielono na dwie półbrygady, trzecią utworzono z Legii Naddunajskiej (każda liczyła po 3710 ludzi); w latach 1802-03 Napoleon wysłał dwie półbrygady na wyspę San Domingo (Haiti) do walki z powstaniem Murzynów, z 6 tys. wróciło do Europy ok. 400 żołnierzy; w L.P. służyło ok. 800 oficerów i ok. 35 tys. żołnierzy (zginęło ok. 20 tys.); później stanowili kadrę armii Księstwa Warsz. i Królestwa Pol.; pieśń Legionów Mazurek Dąbrowskiego z czasem stała się hymnem Polski.
- legion, dowódca legionu, służyć...
- Wybicki Józef, (1747-1822)
- MAZUREK DĄBROWSKIEGO, Jeszcze Polska nie zginęła...