zmiana dotychczasowych poglądów na temat obyczajowości seksualnej w różnych czasach i kulturach na podstawie wyników nowych prac badawczych, które burzą utarte poglądy i przedstawiają nowe, często daleko odbiegające od dotychczas znanych. Przykłady: (1) Radosny świat seksu starożytnych Greków bywa dotąd często uosobieniem raju erotycznego, spontanicznej i otwartej postawy wobec ciała i przyjemności zmysłowych. Okazuje się, że w tym świecie panował antyfeminizm, pogarda dla doznań zmysłowych, wstrzemięźliwość była cenioną cnotą, a seks w małżeństwie zajmował poślednie miejsce. Słynne greckie hetery bynajmniej nie były tak uczone, piękne i cenione w rozmowach towarzyskich, jak się powszechnie uważa. Brały udział w pijackich orgiach, zaspokajając żądze uczestników. Osoby zorientowane homoseksualnie, tak chętnie powołujące się na przykład Grecji, też mogą być rozczarowane, ponieważ władcy byli wrogo nastawieni do związków między mężczyznami, kontakty analne były przez społeczeństwo postrzegane jako poniżające i ośmieszające mężczyznę. Od żonatego mężczyzny oczekiwano unikania zarówno kontaktów pozamałżeńskich, jak i pederastycznych. (2) Messalina erotomanką. Cesarzowa Messalina, żona Klaudiusza, dała nazwę tzw. Messaliny zespołu, oznaczającego kobietę-erotomankę, z wybujałym temperamentem seksualnym, szukającą zaspokojenia potrzeby przyjemności w ramionach niezliczonych kochanków. Niektórzy badacze kwestionują ten obraz cesarzowej i przypisują jej brak temperamentu, próżność, głupotę i chęć pobicia rekordu w kopulowaniu. (3)
Prostytutka ostoją chrześcijaństwa. Teodora, żona cesarza Justyniana w Bizancjum, niewątpliwie była znaną prostytutką. Nie była lubiana przez historyków. Okazało się jednak, że przyczyniła się do odrodzenia imperium Bizancjum i ochrony chrześcijaństwa wschodniego wobec naporu islamu. (4) Radość z posiadania haremu. Instytucję haremu postrzegano jako źródło cierpienia i upokorzeń kobiet, a samą przyjemność dla jego właściciela. Tymczasem kontakty seksualne z kobietami były obyczajowo regulowane, intrygi kobiet nie sprzyjały zaufaniu i przyjaźni z nimi. Władcy haremów przyjaźń i potrzeby romantyczne częściej znajdowali w związkach z kobietami z Zachodu, które były bardziej niezależne, czułe i kobiece. (5) Szczęście Kopciuszka. Bajka o Kopciuszku jest powszechnie znana. Kopciuszek znalazł szczęście w ramionach Królewicza - pięknego, czułego i dobrego mężczyzny. Przez wiele stuleci ci królewicze byli dość gruboskórnymi kochankami, zaniedbującymi higienę osobistą, pachnącymi nader brzydko, zaglądającymi do kieliszka. (6) Harmonia w wielodzietnych rodzinach purytańskich. Rodziny purytańskie kultywowały wielodzietność, trwałe normy i zasady, ład moralny, wartość dziewictwa. Okazuje się, że nieustanna walka z seksualnością i dystans wobec ciała, płci sprzyjały powstaniu wielu negatywnych cech. Wyrazem tego są chociażby zachowane obrazy, zdjęcia i pamiętniki: te cienkie jak kreska usta, twarde i nieczułe serca, antyseksualne obsesje, brak radości w życiu, duży dystans emocjonalny między członkami rodziny. (7) Libertyński raj erotyczny. XVIII w. bywa postrzegany jako raj erotyczny w Europie - swoboda obyczajów, szukanie przyjemności cielesnych i umiejętność ich mnożenia, piękne stroje... Jest i inny obraz tych czasów: smród w pałacach z powodu braku toalet, radosny udział w publicznych egzekucjach dostarczający sadystycznych uciech, seksualne wykorzystywanie dzieci, histeria i niedojrzałość u mężczyzn, masowa prostytucja. (8) Seksualne wyzwolenie w XX w. To prawda, że dowartościowano ciało, seksualność, miłość i partnerstwo, ale pojawiły się: pogoń za orgazmem, udawanie luzu, ideał naiwnej blondynki (Marylin Monroe), walka płci, narastanie przemocy seksualnej, brak poczucia bezpieczeństwa w związkach, dzieci bez ojców, brak autorytetów.