(1033-1109)
– Doktor Kościoła, arcybiskup; urodził się w Aostii, dawnej twierdzy rzymskiej we włoskim Piemoncie, niemal u stóp masywu Mont Blanc. Jego ojciec, Gisliberti, wywodzący się z możnowładczej rodziny lombardzkiej, był zdecydowanym przeciwieństwem matki, Emembergi, córki arystokratycznego rodu piemonckiego. To właśnie matce A. zawdzięczał głęboką religijność Bywało to czasami powodem konfliktów między rodzicami. Ojciec myślał o rycerskiej przyszłości dla syna – matka, gdy chłopiec miał 15 lat, oddała go do klasztoru benedyktyńskiego w rodzinnym mieście, co zresztą wyraźnie A. odpowiadało. Jednak po śmierci matki wzór ojca okazał się bardziej atrakcyjny i A. rozpoczął okres awanturniczych podróży po kraju. Nadszedł wszakże moment ostatecznego wyboru życiowej drogi. Młodzieniec wyjechał do Francji, gdzie wstąpił do normandzkiego klasztoru w Le Bec, w którym opatem był sławny uczony, bł. Lanfrank. Gdy Lanfranka przeniesiono do opactwa w Caen, jego następca mianował A. przeorem w Le Bec. Przeor, zdobywszy sobie wielki autorytet wśród braci, których zadziwiała wielka wiedza, jak też otwartość, uczciwość i serdeczność – został w 1078 roku wybrany opatem. Pobyt w Le Bec był dla A. czasem wewnętrznej formacji i kształcenia umysłu. Tam stworzył syntezę swej myśli filozoficznej. W Le Bec powstały też największe dzieła A.: Monologium, Proslogion (pisma zawierające tzw. ontologiczny dowód na istnienie Boga), De Veritate, De libero arbitrio, De casu diaboli. W tym czasie prowadził bardzo aktywne życie związane ze swoją funkcją. Tymczasem bł. Lanfrank został prymasem Anglii i zaprosił A. do złożenia wizyty w tym kraju. W roku 1093 król Wilhelm II wyznaczył A. – zgodnie z ostatnią wolą Lanfranka – na jego następcę na stolicy prymasowskiej w Canterbury. W 1098 roku A. wziął udział w synodzie w Bari. Przedstawił na nim naukę o pochodzeniu Ducha Świętego od Ojca i Syna. W tym samym roku przebywał także w Rzymie i Lyonie, opóźniając powrót do Anglii, rozumiał bowiem, że król niechętnie patrzy na samodzielność i zdecydowanie prymasa. W 1100 roku Wilhelm II zmarł, a jego następcą został Henryk I. On także udzielał inwestytury, nie godząc się na wszystkie przejawy niezależności angielskiego Kościoła od jego władzy. Na domiar wszystkiego pojął za żone Edytę, córkę króla Szkocji, która była mniszką. Musiał tedy popaść w konflikt z nieprzejednanym w tym względzie prymasem. A. udał się ponownie na wygnanie. Najpierw przebywał w Le Bec, potem pojechał do Rzymu, gdzie papież Paschalis II poparł jego stanowisko w sporze. Wkrótce pomiędzy zwaśnionymi stronami doszło do ugody. Henryk zrzekł się inwestytury poprzez pastorał i pierścień, natomiast każdy nominat na stolicę biskupią w Anglii miał przed przyjęciem sakry składać królowi przysięgę na wierność. A. wrócił więc do Canterbury, gdzie mógł już poświęcić się spokojnie pracy duszpasterskiej. Troszczył się przede wszystkim o formowanie kleru, zajął się także reformą życia zakonnego. Jednocześnie nie porzucił działalności pisarskiej. Napisał wówczas m.in. traktat De processione Sancti Spiritus, stanowiący syntezę jego poglądów na temat istoty Ducha Św. w Trójcy. Zmarł 21 kwietnia w Canterbury i tam jest do dziś pochowany w katedrze, mimo że należy ona do biskupów anglikańskich. Kult A. rozwinął się szczególnie od XIII wieku. Zatwierdził go oficjalnie papież Aleksander VIII w 1690 roku. Trzydzieści lat potem A. został ogłoszony Doktorem Kościoła (doctor magnificus – dostojny). Jego święto przypada 21 kwietnia. Bogata twórczość literacka i naukowa A. obejmuje najistotniejsze zagadnienia filozofii chrześcijańskiej i teologii. Do najcenniejszych dzieł z zakresu filozofii należy zaliczyć wspomniane dialogi – O prawdzie (1080-83), zawierający ogólną definicję prawdy, i O wolności woli, a ponadto Dialog o gramatyce będący znakomitym studium z zakresu logiki formalnej. W rozpatrywaniu tej problematyki A. postępował drogami wytyczonymi przez Arystotelesa i Boecjusza, a przede wszystkim św. ➞ Augustyna. Jego filozofia była ściśle związana z teologią w myśl średniowiecznej zasady, że filozofia czyni bardziej zrozumiałymi prawdy wiary: „Nie pragnę wiedzieć, aby móc wierzyć, ale wierze, aby móc zrozumieć”. W kilku innych pismach teologicznych i ascetycznych A. podjął m.in. naukę o grzechu pierworodnym, zagadnienie odkupienia w oparciu o ideę zadośćczynienia oraz praktykowanie cnót życia chrześcijańskiego, rozważał też zagadnienie Niepokalanego Poczęcia. Utorował w ten sposób drogę do XIII-wiecznej syntezy scholastycznej. Postawił także, jako kontynuator augustianizmu, problem wzajemnego stosunku rozumu i wiary (wiara poszukująca zrozumienia), rzucając nowe wyzwanie XII-wiecznej teologii. Poglądy filozoficzno-teologiczne A. stanowiły bowiem ważny etap w procesie racjonalizowania idei Boga. Często nazywa się go więc ojcem scholastyki, bez którego – na mocy opozycji – zapewne nie powstałoby wielkie dzieło św. ➞ Tomasza z Akwinu. Do tego dziedzictwa nawiążą nie tylko następni scholastycy, ale także filozofowie późniejszych epok (m.in. Kartezjusz, Leibniz, Barth). Najważniejsze dziś studium benedyktyńskie w Rzymie nosi nazwę Anselmianum.27 Św. Anzelm