także Izabela (1271-1336)
– była szóstym dzieckiem króla Aragonii, Piotra III i Konstancji, córki króla Sycylii; jej dziadem był cesarz Fryderyk II, zaś ciotką św. ➞ Elżbieta z Turyngii i jej też imię otrzymała na chrzcie świętym. W wieku 12 lat otrzymała przyrzeczenia małżeństwa od następców tronu angielskiego i sycylijskiego, jednak wydano ją za króla Portugalii, Dionizego. Po zaręczynach E. przeniosła się do Bragi (Braganza) w Portugalii; ślub odbył się w roku 1286. Cztery lata później E. powiła córkę, a po roku Alfonsa, następcę tronu portugalskiego. Mąż E., Dionizy, był człowiekiem nie stroniącym od ziemskich przyjemności, a poza tym porywczym i okrutnym; niewiele też obchodziły go żona i dzieci. Miał wiele kochanek, a ze związków tych przychodziły na świat dzieci, które E., hamując żal i powściągając kobiecą dumę, wychowywała. Jednak nie chciał tego znosić Alfons, obawiając się, że ojciec uczyni następcą tronu któregoś z synów zrodzonych z nieprawego łoża. Wypowiedział więc ojcu wojnę i matka zaangażowała się w uchronienie kraju przed rozlewem krwi, choć mąż podejrzewał ją, że jest przeciwko niemu. Kilka lat potem historia się powtórzyła i znów E. musiała interweniować. Opatrzność kazała jej stać się jeszcze wielokrotnie rozjemcą – w zatargu męża z bratem, a potem z zięciem, królem Kastylii, Ferdynandem IV. Według legendy niechętny E. paź oskarżył ją o romans z innym paziem. Wprawdzie król sam nie dochowywał wierności małżeńskiej, jednak rozsierdzony nakazał, by pazia, domniemanego kochanka E., wrzucono żywcem do dołu z wapnem. Przez pomyłkę siepaczy w dole tym śmierć znalazł sam oszczerca. Król dostrzegł w tym działanie Opatrzności i nakazał dokładne zbadanie pomówień, które okazały się całkowicie zmyślone. Wkrótce okazało się, że Dionizy cierpi na chorobę wywołaną nadmiernymi skłonnościami do przypadkowych romansów. W ostatnich miesiącach życia cierpiał bardzo; w cierpieniu tym towarzyszyła mu do końca wyrozumiała małżonka. Zmarł, pojednawszy się z Bogiem, w 1325 roku, E. zaś, wolna teraz od domowych zmartwień, mogła poświęcić się całkowicie życiu duchowemu. Idąc drogą ciotki, została franciszkańską tercjarką, oddając się posłudze potrzebującym; ufundowała kilka klasztorów, odbyła też pieszą pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Wstąpiła także do surowego zakonu klarysek; nie chcąc jednak tracić prawa do dysponowania majątkiem (a więc także do dobroczynności) śluby zakonne złożyła dopiero na łożu śmierci, która nastąpiła w Estremoz, dokąd królowa pośpieszyła na wieść o sporze syna Alfonsa z wnukiem, władcą Kastylii (synem córki Konstancji, wydanej za Ferdynanda Kastylijskiego). Zmarła 4 lipca w obecności króla Alfonsa i jego żony. Ciało E. przewieziono do Coimbry i wkrótce jej grób stał się celem licznych pielgrzymek, zyskując sławę miejsca cudownego. Proces kanoniczny rozpoczął się w 1612 roku i wtedy też otworzono sarkofag E., znajdując jej ciało nietknięte rozkładem. Papież Paweł VI ogłosił ją błogosławioną w całej Portugalii, zaś kanonizował ją papież Urban VIII w 1625 roku, wyznaczając jej pamiątkę na 4 lipca, czyli dies natalis. Kilkadziesiąt lat później datę tę zmieniono na 8 lipca i dopiero reforma kalendarzowa z 1969 roku przywróciła datę pierwotną. W liturgicznym wspomnieniu Kościół podkreśla jej zaangażowanie dla utrzymania pokoju i godzenia zwaśnionych. W Polsce jej kult jest nieznany.34 Św. Elżbieta Portugalska, miedzioryt z XVIII w.