(1873-1954)
– urodził się 8 października w Weronie jako siódme i ostatnie dziecko Ludwika i Anieli z d. Foschio; jego ojciec był brukarzem, natomiast matka służącą w zamożnych domach. Bieda, a potem śmierć ojca, zmusiły go do przerwania edukacji po czterech klasach szkoły podstawowej i szukania pracy zarobkowej, jednak rektor liceum i seminarium, o. Piotr Scapini, widząc zapał chłopca, umożliwił mu lekcje prywatne, a potem dopuścił do egzaminów wstępnych; zdawszy je, J. rozpoczął naukę jako ekstern. Odbywszy obowiązkową służbę wojskową ukończył naukę, a księża powierzali mu opiekę nad chorymi w szpitalach i bezdomnymi w przytułkach; pewnej listopadowej, zimnej nocy wracając do domu zobaczył na progu małe dziecko – zapewne podrzucone przez Cygankę; matka J. przyjęła podrzutka, zaopiekowała się nim i w końcu znalazła dla niego dobry dom, sam J. podjął wówczas decyzję, że poświęci życie opiece nad biednymi, żebrakami, bezdomnymi i sierotami. Tę rolę miała wypełniać założona w 1907 przez J. wspólnota Ubogich Sług Opatrzności Bożej (zatwierdzenie diecezjalne 1932, przez Stolicę Apostolską 25 kwietnia 1949); w 1910 powstała żeńska gałąź – zgromadzenie Ubogich Pań Służebnic Opatrzności Bożej (zatwierdzenie diecezjalne 1952, papieskie – 25 grudnia 1981). Całkowite poświęcenie ludzkiej biedzie, niezależnie od wyznania i statusu społecznego, to ucieleśnienie dewizy, którą J. przyjął na całe życie: „Serce bez granic”; wagę tych słów jego współbracia i on sam mogli potwierdzić szczególnie podczas wojny, gdy z narażeniem życia ratowali przed Niemcami włoskich Żydów, ukrywając ich w swoich domach zakonnych. Znaczenie działalności J. i jego zgromadzeń podkreślił również papież Jan Paweł II, który stwierdził w liście skierowanym do biskupów zgromadzonych na konferencji episkopatu w Triveneto (2000), iż J. Calabria przygotował Kościół do wyzwań nowego millenium. Szkoły, przytułki, szpitale prowadzone przez obydwie gałęzie zgromadzenia znajdują się dziś w Europie i w Trzecim Świecie; znajdują w nich pomoc ludzie różnych religii i ras. J. zmarł w domu macierzystym zgromadzenia w San Zeno 4 grudnia; beatyfikował go (17 kwietnia 1988) i kanonizował jedenaście lat później papież Jan Paweł II. Wspomnienie – w dies natalis.