(1811-60)
– urodził się 15 stycznia w miejscowości Castelnuovo d’Asti we włoskim Piemoncie. Szkołę średnią skończył w Chieri; już jako 15-letni chłopiec postanowił, że zostanie kapłanem, i postanowieniu temu pozostał wierny. Najpierw wstąpił do niższego seminarium duchownego w Chieri, gdzie zarówno przełożeni, jak i koledzy J. byli zdumieni dojrzałością jego sądów, spokojem i cierpliwością. W 1827 roku rozpoczął studia teologiczne w Instytucie Teologii Moralnej w Turynie, założonym przez ks. Alojzego Guala; klerycy byli tam m.in. sposobieni do pracy duszpasterskiej wśród więźniów i zapewne ten fakt wyznaczył drogę powołania przyszłego świętego. Tam także spotkał młodszego od siebie o trzy lata św. ➞ Jana Bosco; przyjaźń ich okazała się bardzo trwała: J. został potem spowiednikiem i przewodnikiem duchowym Jana, ten zaś przekazał najbardziej wiarygodne świadectwa o życiu swego przyjaciela. W 1833 roku J. otrzymał święcenia kapłańskie. Przez całe swe dalsze życie będzie stronił od wszelkich godności kościelnych i całkowicie poświęcił się duszpasterstwu. Z pewnością był kapłanem obdarzonym wielkim, charyzmatycznym darem nauczania, wspaniałymi zdolnościami kaznodziejskimi i niecodzienną umiejętnością rozmowy z ludźmi wszelkich stanów. Mimo bardzo złego zdrowia odbywał podróże w różne strony Italii – z rekolekcjami i kazaniami; znano go także jako niestrudzonego spowiednika. Ożywił – w prywatnym życiu – wzorce dawnej ascezy i praktyk pokutniczych, praktycznie już niespotykane w XIX stuleciu: walczył ze słabościami ciała, stawiając niekiedy przed sobą zadania przekraczające jego fizyczne możliwości. Św. Jan Bosco był zdumiony niekiedy konsekwencją, z jaką J. odmawiał sobie najdrobniejszych nawet przyjemności, snu czy odpoczynku. Po ks. Alojzym Guali objął kierownictwo Instytutu Teologii Moralnej i z wielkim zaangażowaniem poświęcił się pracy w charakterze nauczyciela młodych kleryków. Biedniejszym kupował książki, ubranie i jedzenie, byle tylko mogli ukończyć naukę. Najbardziej dał się wszakże poznać jako duszpasterz więźniów, których wspierał duchowo, spowiadał, zaś skazanym na śmierć towarzyszył do końca w drodze na szafot. Wielkim kultem otaczał NMP i starał się go propagować we wszystkich środowiskach. Jego działalność przypadła na czasy niezbyt sprzyjające Kościołowi w Italii ogarniętej wirem walk o zjednoczenie, zamieszkami antykościelnymi w samym Rzymie (papież został wówczas zmuszony do ucieczki do Gaety), a później wojną o zjednoczenie Włoch. J., aczkolwiek rozumiał przyczynę ogarniającego naród wrzenia, obawiał sie, by nie zostały przy tym zniszczone podstawowe wartości ludzkie i religijne. Dlatego uważał, że kapłani nie powinni angażować się w działalność polityczną, tylko pełnić swoje posłannictwo z całą żarliwością i poświęceniem. J. zmarł – prawdopodobnie na raka żoładka – 23 czerwca 1860 roku. Beatyfikował go 1925 papież Pius XI, nazywając go z tej okazji „perłą kleru włoskiego”. Papież Pius XII kanonizował J. w roku 1947, rok później ogłaszając go patronem więzień i więźniów. Relikwie świętego najpierw znajdowały się przy grobie św. Józefa Cottolengo, później zaś przeniesiono je do ulubionego przez J. sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia opodal Turynu i tam znajdują się do dziś. Święty jest współpatronem zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia, założonego przez jego krewnego – Józefa Allamano. Wspominany jest w Kościele 23 czerwca.74 Św. Józef Cafasso