także Hospitator (?)
– nie ma go w Martyrologium rzymskim, choć gdzieniegdzie, głównie w krajach romańskich, spotkać można ślady jego kultu. Warto wspomnieć go głównie dlatego, że jego żywoty są doskonałym niemal przykładem, jak w pisarstwie hagiograficznym rozmaite legendy i mity, elementy ludowej wyobraźni, a także zwyczajne błędy pisarzy, mylących postaci różne, choć noszące to samo imię, potrafią stworzyć sylwetkę świętego mającą pozory autentyczności. Tak właśnie jest i w tym przypadku. W opowieściach o św. J. Gościnnym spotkać można zarówno pięknie przetworzony mit o Edypie, jak też echa przekazów legendarnych o św. ➞ Eustachym i św. ➞ Krzysztofie. Od Eustachego tedy legendarny chyba święty zapożyczył zamiłowanie do polowań oraz motyw spotkania w kniei ze świętym jeleniem, który przepowiedział mu, że będzie zabójcą własnych rodziców (to właśnie echo mitu o Edypie). Próbując ujść przeznaczeniu J. wyjechał jak najdalej od rodzinnego domu, ożenił się z kobietą, którą darzył wielką miłością, i dorobił się wkrótce sporego majątku. Nadal jednak polował; pewnego razu, wróciwszy nocą z polowania ujrzał, że w jego łożu spoczywa dwoje ludzi. Sądząc, że ukochana żona go zdradza – nie namyślając się wiele zabił oboje. Wtedy z przerażeniem stwierdził, że wypełniło się proroctwo świętego jelenia: oto starzy już rodzice odnaleźli w końcu domostwo syna, a nie mogąc się nań doczekać – utrudzeni podróżą położyli się w jego łożu. Zrozpaczony J. uciekł do obcego kraju i odtąd, mieszkając nad brzegiem rzeki i ustawicznie pokutując, pomagał pielgrzymom i podróżnym w przeprawie (to z kolei pogłos legendy o św. Krzysztofie). Stąd też uznawano go za patrona podróżników. Najpiękniej legendę tę w średniowieczu opowiedział bł. Jakub de Voragine w Złotej legendzie – a za nim powtarzali ją kolejni hagiografowie. Doskonała, wręcz nowelistyczna, kompozycja tej opowieści została w nowszych czasach wykorzystana przez G. Flauberta w Legende de S. Julien l’Hospitalier. Tam, gdzie oddaje się świętemu cześć – jest wspominany 29 stycznia lub 31 sierpnia.