Reklama

MAURYCY

(?-ok. 290)

– mimo dość rozpowszechnionego kultu, jego postać budzi liczne wątpliwości historyków co do daty, a także wszystkich okoliczności towarzyszących jego męczeńskiej śmierci. Należał do sławnego „legionu tebańskiego” – elitarnej rzymskiej formacji wojskowej, której nazwa wywodzi się zarówno od nazwy miasta w Górnym Egipcie (obecnie Karnak-Luksor), jak od znanych z mitologii Teb greckich. W 286 roku współrządy z cesarzem Dioklecjanem sprawował Maksymilian Herkules, szczególnie niechętny chrześcijanom. Stopniowo represje przeciwko nim nasilały się w Galii, Hiszpanii, północnej Italii. Rozmaite przekazy mówią, iż Maksymilian już w pierwszym roku swego panowania rozpoczął zbrojne tłumienie powstania Bagaudów i w tym celu ściągnął z Północnej Afryki wyborowe oddziały. M. dowodził jednym z oddziałów legionu – może kohortą (600 żołnierzy), może tylko manipułem (75 legionistów). Z całą pewnością nie był jednak dowódcą całej formacji, jak chce tradycja. Był chrześcijaninem, jak zresztą większość żołnierzy tego legionu. Kiedy przekraczali Alpy, tuż przed wejściem do bitwy, zażądano od nich, by złożyli błagalną ofiarę rzymskim bogom. M., a wraz z nim campiductor Eksuperiusz i senator militum Kandyd, a także zwykli żołnierze – odmówili. M. miał stwierdzić, że gotów jest oddać krew za ojczyznę, ale nikt nie może żądać od niego wyrzeczenia się wiary w Chrystusa. Cesarz nakazał otoczenie oddziału M. i jego zdziesiątkowanie. Nieugięci legioniści bronili się do końca. Ocalałych – dobito. Działo się to w pobliżu ob. miasta St.-Maurice w Szwajcarii (ówczesne Acaunum). Najdawniejsze wiadomości o męczeństwie dużej grupy chrześcijan pod Acaunum pochodzą od św. ➞ Eucheriusza, biskupa Lyonu (1. poł. V w.), który powoływał się na świadectwa Izaaka, biskupa Genewy oraz Teodora, biskupa Octodurum (koniec IV w.). Ten ostatni miał natrafić w okolicach Acaunum na jamy grobowe sprzed stu lat, nad którymi wzniósł kaplicę. Przekaz ten potwierdzają także nowożytne wykopaliska archeologiczne prowadzone na tamtych terenach. Czy spoczywają tam tebańscy legioniści? Eucheriusz był bardziej ostrożny niż hagiografowie z X w., wiążący jego świadectwo z legionem tebańskim i sugerował, że ludzie ci zostali zamęczeni w czasie prześladowań dioklecjańskich ok. 302 roku. Zastanawiająca jest bowiem aż tak duża liczba chrześcijan w formacjach legionów rzymskich w latach 80. III w. Czy rzeczywiście do rozprawy z Bagaudami ściągano by elitarny korpus z Północnej Afryki? Św. ➞ Grzegorz z Tours podaje, że opactwo nad grobami męczenników z Acaunum ufundował na początku VI w. król Burgundów, św. Zygmunt, a przy jego poświęceniu mowę pochwalną ku czci męczenników wygłosił św. ➞ Awit. Opactwo to było przez wieki potężnym ośrodkiem życia mniszego alpejskich rejonów Włoch, a także Szwajcarii, Francji i Niemiec: w największym okresie rozkwitu mieszkało tam blisko 1000 mnichów. Wokół niego powstało z czasem miasto, do dziś będące jednym z gł. ośrodków kultu M. Od 1126 roku opactwo znalazło się w posiadaniu kanoników regularnych. Relikwie M. nie znajdują się jednak w klasztorze: w 961 roku przewieziono je do Ratyzbony, a stamtąd do Magdeburga. Jest patronem tego miasta i jego katedry. Kult M. rozpowszechnił się mocno w całych Niemczech: tzw. włócznia św. M. była atrybutem koronacyjnym cesarzy niemieckich. Kopię tej włóczni Otton III przekazał w 1000 roku Bolesławowi Chrobremu i spoczywa ona do dziś w skarbcu wawelskim. W Polsce kult M. był słabszy, choć zachowało się kilka porzekadeł, które z dniem wspomnienia świętego, przypadającym od niepamiętnych czasów 22 września, wiązało pogodę zimową: „Jeśli jasny M., to nawet w zimie wiatr ryczy”. Święty jest patronem rycerstwa europejskiego, a także cesarskiego domu Ottonów.19 Męczeństwo św. Maurycego, El Greco, 1580-82

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama