(570-634)
– był igumenem w ławrze św. Teodora w Jerychu. Kiedy w 614 roku Persowie zdobyli i złupili Jerozolimę, patriarcha tego miasta, Zachariasz, został pojmany przez najeźdźców i uprowadzony wraz z setkami innych chrześcijan na Wschód. Zdążył jeszcze mianować swym wikariuszem M., który okazał się dzielnym i niepodatnym na atmosferę klęski administratorem. Udało mu się uzyskać znaczną pomoc ze strony Kościoła w Syrii i Egipcie, podjął się naprawy i odbudowy świątyń, a także rozmaitych obiektów służących ubogim i chorym. Uznanie, jakie zdobył swoją energią i pracowitością, sprawiło, że z poparciem patriarchatu w Aleksandrii oraz cesarza Herakliusza wybrano go następcą zmarłego w 630 roku Zachariasza. Nie rządził jednak długo, gdyż w cztery lata poźniej zmarł, powracając do Ziemi Świętej z pieniędzmi na dalsze dzieła. Być może ktoś należący do jego otoczenia otruł go z chęci wzbogacenia się; być może zapadł na jakąś śmiertelną chorobę. Stało się to 17 grudnia 634 roku i jest to dzień wspomnienia M. na Wschodzie. W Martyrologium rzymskim nie figuruje. Święty pozostawił kilka drobnych pism katechetycznych.