(II/III w.)
– pochodził z Afryki Północnej, prawdopodobnie z Kartaginy. Stąd przybył do Rzymu w chwili, gdy rozpoczynały się kolejne prześladowania chrześcijan. Dziś trudno ustalić, czy chodzi o prześladowania za cesarza Decjusza (249-51), czy też za Maksymiana lub Dioklecjana (304). Wkrótce S. został poddany okrutnym torturom (rozdzierano jego ciało żelaznymi hakami). Zmarł z odniesionych ran na wygnaniu, a jego ciało złożono w Rzymie przy via Salaria Nova. Na miejscu pochówku powstała z czasem okazała bazylika, która jednak nie zachowała się do czasów współczesnych. Są to właściwie wszystkie dane, jakie posiadamy o tej postaci. Pochodzą one ze źródeł archeologicznych i kalendarzy liturgicznych (np. marmurowego kalendarza z Neapolu). Męczennika wspomina także papież św. ➞ Damazy I w jednym ze swych epigramatów. Kult S. był w ciągu wieków bardzo żywy. Dopiero potem przesłoniła go cześć dla innego Saturnina, męczennika z Tuluzy. Wspomnienie (podobnie jak S. z Tuluzy) przypada 29 listopada.