Reklama

SERWACY

(IV w.)

– należał do popularniejszych świętych wczesnego średniowiecza. Przyjmuje się, że pochodził ze Wschodu. Jeszcze w 1. poł. IV w. został biskupem ówczesnego Tongeren (dzisiejsze Tongres w Belgii). W roku 359 wziął udział w synodzie w Rimini, gdzie występował żarliwie przeciw *arianom, popierając uchwały soboru nicejskiego (325), jednak, prawdopodobnie wprowadzony w błąd, podpisał dość dwuznaczną formułę wiary. Jak mówią niektórzy, np. św. ➞ Atanazy, S. zaznaczył się już wcześniej jako przeciwnik arianizmu: chodzić może o synod w Sardyce. Gdyby w istocie tak było, należałoby go utożsamić z postacią o imieniu Sarbacjusz. Św. ➞ Grzegorz z Tours podkreśla, że biskup S. podróżował kilkakrotnie do Rzymu (m.in. 366, 384). Zmarł w Maastricht; przyjmuje się, dość zresztą umownie, że nastąpiło to w 384 roku. Wcześnie do jego grobu zaczęły przybywać pielgrzymki. Zbudowano nad nim bazylikę, do której przybywali m.in. Karol Wielki, cesarz Henryk III i św. ➞ Norbert. Było to w swoim czasie jedno ze znaczniejszych sanktuariów europejskich. W specjalnym relikwiarzu – hermie przechowuje się relikwię czaszki świętego. Z czasem jednak dane historyczne zostały przesłonięte przez liczne i barwne legendy. Na gruncie duszpasterskim S. zaznaczył się m.in. zakładając oratoria ku czci Matki Bożej (m.in. w Tongres i Maastricht). Czczono go jako patrona przed szkodami dokonywanymi przez przymrozki. Patronował rolnikom i ogrodnikom, stolarzom i hodowcom winorośli. Przyzywano S. w prośbach o urodzaje i w chorobach związanych z gorączką. Nazywano go „zimnym świętym”, obok ➞ Pankracego i ➞ Bonifacego, z racji wspomnienia obchodzonego 13 maja, a więc w okresie wiosennych chłodów. W południowej Holandii przeciw gorączce pito dawniej wodę zwaną „wodą św. S.”. W polskiej pobożności ludowej ślady kultu S. odnajdujemy m.in. w przysłowiach; jedno z nich mówi, że „Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy”.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama