Mauritius znaczyło po łacinie z Mauretanii rodem (czyli z północnej Afryki), a także Murzyn, jako że w prowincji Mauretania Rzymianie stykali się z ciemnoskórą ludnością.
Ciemnoskóry święty Maurycy był rzymskim legionistą. Poległ w bitwie koło miasta, które dziś od jego imienia nazywa się Sankt Moritz, a leży w Szwajcarii. Dlatego jest on szczególnie czczony przez alpejskich górali, dzisiejszych Szwajcarów. Był także jednym z ulubionych patronów rycerstwa.
Jakie energie kryją się więc w tym imieniu? Po pierwsze, jest to patron rycerzy. Po drugie, liczba tego imienia równa się dziewięć, co oznacza mistrzowskie osiągnięcia materialne i duchowe, oraz wielką oryginalność. Po trzecie, najsłynniejszym naszym Maurycym był Maurycy Beniowski, niewiarygodnie utalentowany obieżyświat, który wzięty do rosyjskiej niewoli podczas konfederacji barskiej i zesłany na Kamczatkę, brawurowo uciekł stamtąd na Madagaskar, gdzie próbował założyć własne królestwo! Niewątpliwie moc tego imienia czyni z Maurycych ludzi niepospolitych i nietuzinkowych.
A jakim znakom zodiaku byśmy nadali to imię? Najlepiej Baranom, Wodnikom, Lwom, Skorpionom, Strzelcom. I jeszcze na dodatek Bliźniętom, czyli tym wszystkim, który wnoszą ze sobą twórczy niepokój. W horoskopach Maurycych godnych swojego imienia silne powinne być planety Mars, Uran i Merkury.