Reklama

Abu Al-Fath Al-Iskandari, czyli Aleksandryjczyk

bohater 52 Makam (Opowieści łotrzykowskich) Al-Hamadaniego

Abu al-Fath w młodości (w opowieściach wcześniejszych) odznacza się urodą, elegancją, elokwencją, popisuje się cytatami sławnych poetów arabskich, a także własną poezją. Jest goszczony i obdarzany. Dla uzyskania podarków i pieniędzy stosuje najrozmaitsze sposoby – od wychwalania poezją i prozą gospodarzy poprzez mające wzbudzić litość opowieści o starej żonie w jednym kraju i maleńkich dzieciach w innym, aż po oferowanie na bazarze cudownego leku gwarantującego sukcesy we wszelkich dziedzinach życia. Narrator Makam, Isa Ibn Hiszam, żywi do niego sympatię i cieszy się ze spotkań. Abu al-Fath występuje zresztą pod różnymi postaciami i czasem narrator rozpoznaje go dopiero pod koniec opowieści. I tak w Makamie isfahańskiej narrator spotyka imama, który pięknie prowadzi modlitwę o świcie. Na zakończenie rozdaje modlącym się przepisaną przez siebie inną modlitwę domagając się za nią datków. Rozpoznany przez Isę i zganiony, nie usprawiedliwia się, tylko mówi, że ludzie dają się prowadzić jak osły. Innym razem udaje ślepca, lecz zdradza się radością, gdy poznaje denara, którego dał mu narrator. Czasami pojawiał się w towarzystwie obdartych, wychudłych dzieci i prosił o datki na jedzenie dla nich.W miarę upływu lat staje się coraz bardziej cynicznym i bezwzględnym oszustem. Gdy ludzie opłakują zmarłego, wmawia im, że on jeszcze żyje, wyłudza pieniądze na niezbędne działania i każe czekać do rana, a w nocy ucieka. Podobnie obiecał uspokoić cudownie wodę zalewającą wieś i uciekł z pieniędzmi. Bardziej dowcipnie radzi sobie w czasie burzy na morzu, kiedy sprzedaje podróżnym amulety jakoby chroniące przed utonięciem, przy czym 1 dinara pobiera w czasie burzy, a po szczęśliwym wylądowaniu następnego (lub więcej), a datków nie szczędzą ocaleni ludzie. W Makamie syryjskiej Abu al-Fath Iskandari okazuje się gruboskórny i ordynarny wobec kobiety, z którą się rozwodzi i której zgodnie z prawem powinien oddać uzgodnioną przy ślubie część wiana. Zamiast tego obsypuje ją obelgami i wymysłami. W podobnej konwencji zachowuje się w Makamie o zaleceniach, gdzie udziela rad dorosłemu synowi i każe mu postępować z ludźmi jak szachista, zabierać im wszystko, co posiadają, a strzec swojego. W kilku innych opowieściach Abu al-Fath chwali się uwodzeniem i gwałceniem dziewcząt i chłopców, w konwencji przypominajacej swobodne obyczaje dworu abbasydzkiego. W innej nie chce wyruszyć z narratorem na pielgrzymkę do Mekki (na południe) twierdząc, że woli pielgrzymkę na północ, gdzie czeka na niego hojny mecenas. Tak więc młody wesołek, erudyta i sprytny kompan – na starość staje się cyniczny, wyrachowany i bezwzględny wobec innych.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama