(1949- 51)
książka G. Herlinga-Grudzińskiego o ros. łagrach, jedna z pierwszych na ten temat, wydanych na Zachodzie. Od 1949 r. druk. w odcinkach w londyńskich "Wiadomościach" pt. Martwi za życia. Całość ukazała się w przekł. ang. ze wstępem B. Russella (1951) i w jęz. pol. (1953). Szybko zdobyła rozgłos światowy: w 1952 r. została wyd. w USA, potem przetłumaczona na różne języki. Tożsamy z autorem narrator-bohater w pozornie beznamiętny sposób (wzór: Dziennik roku zarazy D. Defoe) relacjonuje fakty. O przeżyciach osobistych mówi mało. Herling-Grudziński zaczerpnął impuls do tytułu ze Wspomnień z domu umarłych F. Dostojewskiego. Z tego tekstu pochodzą cytaty poprzedzające poszczególne rozdziały oraz motto całego utworu ("...otwierał się przed nimi inny świat"). Określa ono główne kręgi zainteresowań pisarza: piekło obozu i żyjący w nim ludzie. Celem I. ś. nie jest rejestracja szokujących faktów. Autor odsłania mechanizmy systemu, w którym bezprawie staje się prawem. Jego perfidia polega na podtrzymywaniu absurdalnych pozorów praworządności (nonsensowny akt oskarżenia i wymuszone przyznanie się oskarżonego do winy, wyrok, który może zostać przedłużony przy bramie obozu, istniejąca w łagrze lista płac więźniów - bez wypłat, pozory wolności: Dom Spotkań, z którego okien widać prawdziwy obóz, szpital, który nie leczy, biblioteka bez książek itd.). System został oparty na prostej zasadzie: zabrać ludziom wszystko, a potem dać cokolwiek, by mieli o co walczyć. Władze dbają o silne zantagonizowanie więźniów (kryminalni przeciw politycznym, oficjalność donosów, dających szansę przeżycia). Są w utworze apokaliptyczne obrazy głodu, wyniszczającej pracy, okrucieństwa, łamania godności. Autor określa też cel systemu: maksymalna eksploatacja ludzkich sił, ale przede wszystkim zmiana osobowości więźnia, uczynienie z niego sprawnego elementu nieludzkiej machiny (niemal Kafkowski fragm. o rozłożeniu na drobne cząstki osobowości człowieka i złożeniu na nowo w inną jakość). Z dużą uwagą pisarz śledzi ludzkie reakcje i postawy: od okrucieństwa (gurkowie) po przejawy heroizmu (Kostylew, zakonnice, podejmujący głodówkę Polacy). Widzi przejawy ludzkiej solidarności (przyjaźń z Dimką, stosunek Pamfiłowa). Jako jedno z najbardziej charakterystycznych zjawisk ukazuje podtrzymujące nadzieję "zaczepianie się o wolność", tzn. przywiązanie więźniów do pozorów wolności - z pełną świadomością, że są pozorami (prof. literatury dyskutujący o Gonczarowie, wzruszenie w czasie oglądania filmu - banalnego melodramatu, celebrowanie wolnego dnia itp.). Przedstawia także więźniów, którzy zdradzają innych, takich, którzy by nie oszaleć, uwierzyli we własną winę, i takich, którzy po zakończeniu wyroku pozostają z własnej woli w obozie. Grudziński nie osądza. Twierdzi, że nie można sądzić ludzi z "innego świata" stosując normy etyki obowiązującej poza drutami obozu. Odmówi jednak zrozumienia współwięźniowi, który po latach, dręczony wyrzutami sumienia (spowodował śmierć 4 towarzyszy niedoli), przyjdzie do niego po jedno słowo: rozumiem. W normalnym świecie nie można bowiem zrozumieć zasad tamtego - nieludzkiego. Wspomnienia z domu umarłych Dostojewskiego pojawiają się w tekście także jako książka pozwalająca jednej z bohaterek przetrwać obóz. Dzięki niej zrozumie, że jej los nie jest wyjątkowy - stała się jedną z ofiar systemu istniejącego w Rosji jeszcze w czasach carskich. I. ś. jest przejmującą analizą systemu totalitarnego. Pokazując jednak różne ludzkie postawy, pozwala zachować wiarę w moralną siłę człowieka.
- HERLING-GRUDZIŃSKI, Gustaw (ur. 1919-2000)...