satyra I. Krasickiego, zamieszczona w zbiorze Satyry (1779), miała na celu ośmieszyć wadę, a nie zadrwić z konkretnej osoby, co określił sam autor słowami: "Występek karać, oszczędzać osoby". Zbudowana w formie dialogu między dwoma szlachcicami, obrazuje jeden z obyczajów życia w XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej nakazujący każdą niemal sytuację uczcić kielichem trunku. Świadomy przywary wygłasza pochwałę trzeźwości i pożytków z niej płynących, znajduje równocześnie wiele usprawiedliwień dla picia, w tym względy zdrowotne i potrzebę dysputy "o miłości ojczyzny, o dobru publicznym". Referujący zgubne skutki nałogu nie waha się stwierdzić, że nadużywający trunku "człowiekiem jest z pozoru, lecz w zwierząt gatunku / godzien się mieścić", co wcale nie przeszkadza w pożegnalnej odpowiedzi na pytanie "Gdzie idziesz?" poinformować "Napiję się wódki".
- pijaństwo, grzech pijaństwa, zakończyć...
- PIJAŃSTWO, SYNONIM: picie, upijanie...
- ALKOHOLIZM, SYNONIM: pijaństwo,...