wiersz Cz. Miłosza z t. Trzy zimy (1936), reprezentujący nurt katastroficzny. Ma postać monologu, udramatyzowanego przez obecność dwóch reprezentujących zbiorowość osób: mówiącego "ja" i milczącego adresata - "ty". "Ja" jest z teraźniejszości, w której dokonała się Apokalipsa, uczuciowo tkwi w przeszłości, czasie określonego systemu etycznych wartości, i zna przyszłość - opowiada o niej jak o dokonanym. Czas "ty" to przyszłość. Jest aktywne, pozbawione skrupułów (depce "twarze tych, którzy milczącą piękność wybrali"), nieznany jest jego system wartości. Bohaterów dzieli wyraźna granica, ale człowieka przyszłości czeka Apokalipsa - dzieje świata to cykliczne powtarzanie się katastrof. W wierszu nie ujawniają się ich przyczyny. Obraz zagłady ma charakter wizji (na wzór Apokalipsy św. Jana) i dotyczy całego świata. Z dram. obrazami i wymową wiersza kontrastuje klasyczna, harmonijna organizacja tekstu i spokojny, pozbawiony nadmiernych emocji styl - katastrofa wydaje się nieunikniona. Tytuł (termin używany w staropolskim sądownictwie) nadaje wierszowi charakter skierowanego do "ty" wezwania (pozwu), na które musi się stawić w określonym czasie, by dopełnić obowiązku.
Roki
Literatura polska