Reklama

Bajki robotów

(1964)

opowieści S. Lema utrzymane w konwencji baśni, w których rozpoznać można jednoznacznie zarysowany świat ludzi dobrych i złych, mądrych i głupich, pięknych księżniczek i dzielnych rycerzy, a dobro zwycięża nad złem. Typowa dla baśni jest stylistyka, stereotypowe zwroty, np. "żył raz pewien... dawno temu..." rozpoczynają każdą opowieść, pojawiają się jednak elementy nowe: elektrorycerze, elektrosmoki, szumią cybergąszcza, latają cybermuchy itp. Nie ma tu tajemniczej cudowności, magię czarodziejską zastąpił genialny wynalazek, nie jest to też czysta w formie lit. science fiction, to odmiana fantastycznonaukowej groteski, pozwalającej na swobodną grę wszelkimi stereotypami, nowego sensu nabierają też dosłownie traktowane porzekadła. Wróżki i mówiące zwierciadła zostały zastąpione przez wróżące szafy, pałace są niekiedy urojeniami matematycznymi, ale bliska tradycyjnej baśni jest pomoc iskier Kreacjuszowi-konstruktorowi, choć brakuje w tej sytuacji magicznych zaklęć. Tworzony w baśniach świat ładu był próbą opanowania przez człowieka grozy niewiadomego, dawał iluzję ucieczki przed mroczną nieprzewidywalnością zdarzeń, natomiast w świecie robotów pojawia się strach, groza, niekiedy wstręt do człowieka, ale spotkać też można wizerunek humorystyczny, np. wśród osobliwości kolekcjonowanych przez króla Boludara znajduje się wypchana istota zwana Homos Antropos. Pokazana przez Lema groteskowa rzeczywistość jest sposobnością do formułowania celnych skojarzeń na temat natury człowieka, do ujawnienia absurdów tkwiących w myśleniu technologicznym. B. r. są opowiadane nie dla ludzi i nie przez ludzi, ale wykorzystują formułę zwykłej bajki.

Reklama

Podobne hasła:

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama