Blaise (1623-62)
matematyk, fizyk i filozof franc.; już jako 16-latek opublikował Esej o stożkach (traktat o przecięciach stożkowych); a w 3 lata później skonstruował maszynę do liczenia; w pracach z hydrostatyki wykazał istnienie próżni, w korespondencji naukowej z Fermatem przedstawił pierwszą próbę formalizacji rachunku prawdopodobieństwa. 1654 przeżył gwałtowny wstrząs religijny, na skutek którego zdecydował się na wyrzeczenie "świata" i związał się ze środowiskiem jansenistów z Port-Royal (gdzie w klasztorze jansenistek przebywała jego siostra). Zaangażował się w obronę jansenistów przeciw oskarżeniom o herezję; przedmiotem jego ataków stali się gł. jezuici, ideowi przeciwnicy rygorystycznej religijności jansenistów; tak powstała seria pamfletów Prowincjałki (1656-57), oskarżająca jezuitów o skłonność do relatywizmu, zbytnią moralną elastyczność i pelagianizm. Prowincjałki, uważane za arcydzieło lit. franc., wywołały spore poruszenie i zostały potępione przez kurię rzymską. P. przygotowywał się do napisania obszernej rozprawy o prawdziwości religii chrześc. (wymierzonej gł. przeciw libertynom), ale z dzieła tego (niewątpliwie jednego z najpopularniejszych dzieł filozoficznych) znamy tylko fragmenty, notatki i pomysły wydane 1669 jako Myśli; to w nich pojawiły się znane sformułowania: o człowieku jako "najwątlejszej z trzcin", która jednak myślą jest w stanie objąć wszechświat, i tzw. "zakład P." przyjmujący, że skoro istnienie Boga może ujawnić tylko serce, to przyjęcie jego istnienia powinno być wynikiem ryzyka związanego z racjami praktycznymi, a nie wyliczaniami racji rzeczowych; w konsekwencji, jeśli najmniejsza nawet szansa na istnienie Boga obiecuje życie wieczne, a największa nawet szansa jego nieistnienia stwarza tylko obietnicę życia skończonego, to należy postawić na Boga, skoro wygrana może być nieskończenie wielka, a stawką tylko skończone życie; religia dla P. jest więc rodzajem praktycznego (choć nie pozbawionego tragizmu) hazardu, a nie racjonalnych uzasadnień; do języka potocznego weszła uwaga o nosie Kleopatry ("gdyby był krótszy, całe oblicze ziemi wyglądałoby inaczej"), wskazująca, że historia jest dziełem przypadku.
PRAWDOPODOBIEŃSTWA RACHUNEK, PASCALA TRÓJKĄT, FRANCUSKA LITERATURA, LIST