Reklama

Krasow Kuźma

Bohater powieści Iwana Bunina Wieś.

Jeden z dwóch synów drobnego, obwoźne- go  handlarza.  Wraz  z  bratem  Tichonem ➞  Krasowem   przejął   po   ojcu  interes i handlował lusterkami, mydełkami, pierścionkami, nićmi, chustkami, igłami i obwarzankami. Ale przejeździwszy tak lat kilka, bracia kiedyś o mało  się  nawzajem nie pokrajali nożami -  i  rozeszli  się,  aby do grzechu nie dopuścić. Kuźma był niższy od brata, bardziej kościsty i suchy. Twarz miał dużą, chudą, o z lekka wystających kościach policzkowych, brwi szare, nastroszone i niewielkie zielonkawe oczy. Po kłótni z bratem imał się różnych zajęć. Zajmował się maklerstwem, był subiektem w mydlarni, pracował jako urzędnik w majątku ziemianina Kasatkina. Przez pewien czas był zwolennikiem nauk moralnych Lwa Tołstoja, życie jednak wybiło mu z głowy niesprzeciwianie się złu przemocą. Zaczął pić i wpadać w coraz większe tarapaty. 

Reklama

Nie miał własnego kąta, dnie spędzał w szynku, a nocował w zajeździe. Przez  całe  życie  marzył  o  tym,  by pisać i uczyć się i teraz postanowił te marzenia zrealizować. Wydał własnym sumptem tomik poezji, po czym sprzedawał go bywalcom szynku za pół ceny. Zrozumiał, że niżej już niepodobna się stoczyć. Postanowił więc  odmienić  swoje  życie.  Przestał  pić i zaczął się rozglądać za uczciwą pracą, lecz poszukiwania, prośby i starania nie zdały się na nic, uchodził bowiem za dziwaka i próżniaka. Z opresji wydobył go dopiero brat Tichon,  który zaproponował mu przejęcie majątku Durnowów. Zapewnienie dachu nad głową nie uchroniło go jednak przed pustką, samotnością i poczuciem bezsensu istnienia. U brata bywał rzadko, z sąsiadami w ogóle nie utrzymywał stosunków. Gdy przyszła sroga zima, wychudł od zimna. 

Ręce mu zeszczuplały, skóra na nich stała się cieńsza, bardziej błyszcząca, pokryła się jakimiś drobnymi liliowymi plamkami. Wspominał miasto,  zdawał  sobie  sprawę,  że w Durnówce zdziczał do reszty: nie mył się, nie zdejmował na noc kapoty. Kiedy ciężko zachorował, nikt się nie troszczył o jego zdrowie, nawet Awdotia, dawna kochanka brata, którą z litości przyjął na służbę i dla której zawsze miał wiele serdeczności. Wróciwszy do zdrowia, puścił w niepamięć zachowanie Awdotii, a wkrót- ce potem wziął udział w jej zaręczynach i ślubie, zastępując dziewczynie ojca.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama