Reklama

Seidenman Irma

Postać z powieści Andrzeja Szczypiorskiego Początek.

Trzydziestosześcioletnia Żydówka, piękna kobieta o błękitnych oczach i smukłej sylwetce, żona lekarza -   rentgenologa   i uczonego - Ignacego Seidenmana, który zmarł na rok przed wybuchem II wojny światowej. Podczas okupacji próbuje uchronić archiwum naukowe męża, aby po wojnie rentgenologia mogła się rozwijać dzięki jego obserwacjom. Trzykrotnie zmienia mieszkania po aryjskiej stronie, w końcu jakie wdowa po oficerze osiada w kawalerce na Mokotowie pod przybranym nazwiskiem Maria Magdalena Gostomska. Każdego dnia spodziewa się,   że może   zostać   zdemaskowana i podzielić los innych Żydów. 

Reklama

Z powodu donosu konfidenta, Bronka Blutmana, trafia na gestapo przy ul. Szucha. Podczas przesłuchania nie przyznaje się do swojego prawdziwego nazwiska. Zapewne zostałaby zwolniona (ma przekonujące dokumenty i "nordycką twarz"), gdyby  nie papierośnica z inicjałami  I.S., z którą nigdy się nie rozstawała, ostatni prezent od męża. Na szczęście wiadomość o jej aresztowaniu dociera do jej sąsiada, doktora Adama Kordy. 

Wskutek zainicjowanych przez   niego działań, o sprawie dowiaduje się Johann Müller, Niemiec sprzyjający Polakom, który wydobywa Seidenmanową z rąk gestapo. Irma obiecuje sobie, że nigdy nie powróci do miejsca, z którego cudem wyszła żywa. Wyjeżdża z Warszawy na prowincję, gdzie udaje jej się bezpiecznie doczekać końca wojny. Po 1945 r. angażuje się w działalność na rzecz oświaty - pracuje jako urzędnik w Ministerstwie Szkolnictwa, w budynku przy alei Szucha, tym samym, gdzie była siedziba gestapo i gdzie nigdy już miała nie wrócić. 

W 1968 r., po wypadkach marcowych, zostaje zmuszona do rezygnacji z urzędu i opuszczenia kraju. Jak tysiące Żydów wówczas wyjeżdża i osiedla się w Paryżu. Do końca życia, mimo szczerej zachęty przyjaciół, nie decyduje się odwiedzić Polski. Nie potrafi pozbyć się gorzkiego przeświadczenia o nikczemności ludzi, których uważała za przyjaciół.Książka pierwszy raz została opublikowana   w   Paryżu   przez   Instytut Literacki w 1986 r., następnie w 1988 r. w Szwajcarii po niemiecku jako Die schöne Frau Seidenman (Piękna pani Seidenman); w Polsce, w oficjalnym  obiegu, dopiero w 1991 r. W spektaklu telewizyjnym (reż. Andrzej Kijowski, 2002) pt. Piękna pani Seidenman tytułową bohaterkę zagrała Krystyna Janda.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama