W latach pięćdziesiątych pojawił się w literaturze brytyjskiej - podobnie jak i w pisarstwie wielu innych krajów - nurt "młodych gniewnych", znany w Anglii jako "The Movement".
Wprawdzie wszyscy pisarze uznawani za jego przedstawicieli protestowali przeciw tej nazwie i zaprzeczali w ogóle istnieniu takiej grupy, ale krytyka łączyła ich wobec zbieżności w tematyce i stylu. Reprezentujący ten nurt autorzy byli nastawieni nieufnie do tradycyjnych postaw i wartości. Unikali patosu, retoryki i moralizowania. Przeciwstawiali się eksperymentom formalnym i wrócili do realizmu. W wyborze tematów koncentrowali się na własnych, miejscowych problemach społecznych.
Poddawali krytyce takich twórców, jak W. Woolf, J. Joyce, F. Kafka, A. Gide, W. Faulkner, M. Proust. Odżyło natomiast zainteresowanie nazwiskami, które wydawały się nieaktualne. Powstały publikacje o Ch. Dickensie, E. Brontë, A. Bennecie. Nawiązywano do epoki wiktoriańskiej, a nawet do pisarzy XVIII wieku. Powrócono do powieści krótkiej i zręcznej stylistycznie, którą Wells nazywał "dziennikarską": z tradycyjną fabułą, chronologią, prostą nar- racją. Bohater był przeciętnym człowiekiem ery konsumpcyjnej, bardzo ludzkim i zabawnym, bliskim czytelnikowi.
Borykał się z codziennymi problemami. Kwestionował zasady organizacji społecznej, ale jednocześnie nie chciał rezygnować z prawa do szczęścia osobistego. Patrzył na życie realistycznie, nie miał ochoty ginąć w imię idei. Podejmował je- dynie wysiłek, aby być wiernym sobie, nie poddać się autorytetom społecznym czy rodzinnym. Zdawał też sobie sprawę z własnych ograniczeń. Nic dziwnego, że ta literatura napotkała zmasowane ataki krytyków, oczekujących dzieł nowatorskich pod względem artystycznym. Pierwszy był John Wain. Pracował w Oksfordzie, a pisanie traktował marginesowo, co niekorzystnie odbiło się na formie utworów. W swojej debiutanckiej powieści Hurry On Down (Pospiesz się, 1953) Wain opisuje historię niezbyt zdolnego studenta historii, który buntuje się przeciw przynależności klasowej i konwenansom i postanawia żyć na własny rachu nek. Zostaje kolejno sprzątaczem, szoferem, dealerem... Widać tu wyraźną inspirację powieścią łotrzykowską.
Autor krytykuje uprzedzenia kastowe wynikające z systemu kształcenia w Anglii. Polemiką ze współczesnym społeczeństwem jest także następna jego powieść Living in the Present (Bez wczoraj i bez jutra, 1955). Edgar Banks, młody nauczyciel, stwierdziwszy, że świat jest pełen głupców i łajdaków, postanawia popełnić samobójstwo. Zanim jednak to zrobi, chce dokonać czegoś pożytecznego i uwolnić świat od najpodlejszego człowieka, jakiego zna. Uznawszy za takiego pewnego poetę, ściga go bez skutku do Szwajcarii. W końcu zmęczony uznaje, że nie nadaje się na zabójcę, a ponieważ w drodze przekonuje się, że jeszcze istnieją mądrzy i wartościowi ludzie, przestaje też myśleć o śmierci. Późniejsze jego utwory to nieco przegadane studia psychologiczne. Za najważniejszego prozaika wśród "gniewnych" uchodził Kingsley Amis (1922-95). Był uważany niemal za proroka kultury masowej. Grupa Bloomsbury była symbolem, przeciw któremu występował.
Nie lubił jej intelektualizmu i kosmopolitycznych ideałów. Był patriotą - może nawet nacjonalistą - niechętnym zagranicy, czemu dał wyraz w I Like It Here (Podoba mi się tutaj, 1958). Urodził się w Londynie, w średniozamożnej rodzinie drobnomieszczańskiej. Uzyskał stypendium do Oksfordu. Studia przerwane II wojną światową ukończył z wynikiem celującym w 1946 roku. Był potem wykładowcą literatury angielskiej - najpierw w Walii, a potem w Cambridge. Entuzjastycznie podchodził do kultury popularnej, chciał pisać książki zrozumiałe dla ludzi. Jednocześnie posiadał poglądy ultrakonserwatywne (m.in. sprzeciwiał się homoseksualistom i rewolucji kulturowej).
Podobno przepadał za Jamesem Bondem i szkocką whisky. Pozostawił dwadzieścia pięć powieści, sześć tomów wierszy, antologie, poradniki. Według niektórych jest to jednak komercyjna literatura rozrywkowa, zarzuca się jej brak ostrości i dojrzałości artystycznej oraz rozrywkowe ujęcie tematyki. Pierwszą jego powieścią był Lucky Jim (Jim Szczęściarz, 1954), stanowiąca literacką manifestację powojennego pokolenia. Wprowadza nonszalancję i kpinę z autorytetów. Jim Dixon jest grubym, nieatrakcyjnym asy- stentem profesora Welcha w katedrze historii średniowiecznej. Nie lubi ani swojego przełożonego, ani zajęć ze studentami, nie podobają mu się jego własne publikacje naukowe. Jest leniwy i mało ambitny. Unika studentów, bo zdaje sobie sprawę, że w dziedzinie historii mogą mieć większą wiedzę niż on posiada. Nie wie, jak odejść od niekochanej kobiety, która łączy z nim plany na przyszłość i wymusza jego uległość histerią.
Nie znosi spotkań towarzyskich i wszelkich konwencji. Dla utrzymania posady musi jednak robić to, czego się po nim spodziewają. Wygląda na to, że w każdej sferze ma wyjątkowego pecha. Każde potknięcie, każdy jego złośliwy dowcip wychodzi na jaw. Jim rekompensuje sobie niepowodzenia kolejnymi kuflami piwa. Ma się wrażenie, że człowiek ten dostał się w tryby jakiejś machiny, która chce go zniszczyć. Mimo wszystko nie sposób odmówić mu inteligencji, trzeźwego podejścia do ludzi i radykalnej szczerości w ocenie sytuacji. Te jego cechy powodują zmianę losu. Ubawiony nim milioner proponuje mu posadę w swej firmie, a piękna siostrzenica tegoż milionera zrywa dla niego z zarozumiałym synem Welcha.
Książka wywołała żywą reakcję i odniosła imponujący sukces komercyjny, jednak uznanie krytyki zdobyła późno. Jim stał się reprezentantem młodych, buntujących się przeciw przestarzałemu systemowi wartości. Humorysta Amis widział też poważne problemy. Bardzo trzeźwo oceniał swą współczesność, a jego powieści mogą być uznane za studium zmieniającej się obyczajowości. Jednym z bestsellerów lat 50. była także powieść Johna Braine’a Room at the top (Wielka kariera, 1957). Jej autor pracował jako bibliotekarz. Pracę przerwała mu gruźlica. W czasie choroby zajął się pisaniem.
Powieść odniosła sukces i została szybko sfilmowana (polski tytuł filmu Miejsce na górze). Bohaterem jest Joe Lampton, który poprzez związki z kobietami dąży do awansu społecznego. Ten syn robotnika za wszelką cenę chce się wyrwać z ubóstwa. Uwodzi bogatą dziewczynę, żeni się z nią i dostaje posadę w przedsiębiorstwie teścia. Ale porzucona przez niego inna kobieta popełnia samobójstwo. Motyw kariery przez kobiety bardzo często pojawia się w powieściach "gniewnych". Podczas kiedy ambitni młodzi ludzie pochodzenia robotniczego starali się raczej wyjść ze swojej klasy, Alan Sillitoe (ur. 1928) nie odciął się od niej nawet po zdobyciu popularności. Od 14 roku życia pracował w fabryce kolejno jako goniec, zamiatacz, konserwator pieców i kominów, tokarz.
Wykształcenie uzupełnił po wstąpieniu do RAF-u, a pisać zaczął podczas służby na Malajach i po jej zakończeniu, gdy przez 6 lat przebywał na rencie. Najlepszym jego utworem jest długa nowela The Loneliness of the Long Distance Runner (Samotność długodystansowca, 1959). Młodociany przestępca odsiaduje w domu poprawczym karę za kradzież. W ramach resocjalizacji więźniów są organizowane biegi długodystansowe, w których on także ma wziąć udział. Jednak, aby podkreślić swoją wrogość wobec kierownictwa domu poprawczego i do wszystkich uprzywilejowanych, decyduje się pozostać z tyłu. Według Smitha świat dzieli się na wyzyskiwanych i tych, którzy wyzyskują. Tym ostatnim należy się nienawiść ubogich, którzy żyją poniżej godziwego poziomu. Silltoe w tym i innych utworach analizował próby przełamywania uprzedzeń kastowych i poszukiwania wolności. Najchętniej obrazował życie powszednie robotników w Anglii, rysował portrety psychologiczne ludzi spoza klas posiadających. Tak jest w Saturday Night, Sunday Morning (Z soboty na niedzielę, 1958), The Ragman’s Daughter (Córka śmieciarza, 1963) czy The Death of William Posters (Śmierć Williama Postersa, 1965).
Z gniewnymi łączono także urodzoną w Dublinie Iris Murdoch (1918- 99). Studiowała filozofię w Cambridge i została wykładowcą tego przedmiotu w Oksfordzie. Jej pierwsza powieść Under the Net (W sieci, 1954) wpro- wadza bohatera szukającego drogi życiowej, podobnie jak czynią to bohaterowie Waina, Amisa i innych. Jednak nie chodzi tu o problem znalezienia miejsca w społeczeństwie, lecz o stworzenie własnej koncepcji filozoficznej, która pozwoliłaby zdobyć zadowolenie i wewnętrzną swobodę. Jake Donahue, młody pisarz i tłumacz, zostaje wyrzucony przez kochankę z domu. Szuka dachu nad głową, przyjaźni i miłości. Jego wyobrażenia o stosunkach międzyludzkich okazują się mylne. Pełna pomysłowości akcja dzieje się w świecie londyńskiej cyganerii. Jedną z głośniejszych powieści I. Murdoch jest The Black Prince (Czar- ny Książę, 1972). To spis perypetii pisarza Bradleya Pearsona. Kochany przez trzy kobiety, znienawidzony potem przez jedną z nich i oskarżony fałszywie o zabójstwo, zostaje skazany a niedługo potem umiera na raka.