Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza postawa i twórczość Zamiatina, który początkowo, w czasie rewolucji 1905 roku, współpracował z bolszewikami, co zakończyło się aresztowaniem i krótkotrwałym zesłaniem.
Do rewolucji październikowej odniósł się zrazu entuzjastycznie, ale widząc potęgujący się terror państwa bolszewickiego, nie widział już dla siebie miejsca w nowym porządku społecznym. Po długotrwałych staraniach udało mu się w 1931 roku uzyskać zgodę na opuszczenie kraju. Jako emigrant do końca życia zachował obywatelstwo radzieckie, nie krytykował też komunistów. Świat przedstawiany przez Zamiatina przytłacza czytelnika swoim bezwładem, bezdusznością i brakiem perspektyw. Tak ma się rzecz w jego opowieści Historia prowincjonalna (Ujezdnoje, 1913), ukazującej nudę rosyjskiej prowincji.
Rok później wydał powieść Gdzie pieprz rośnie (Na kuliczkach), za którą pozwano go do sądu za obrazę armii. Już w tych wczesnych utworach Zamiatin dał się poznać jako godny następca Gogola - podobnie jak autor Rewizora wyczulony był na jałowość i pustkę powszedniości, bez litości dla ich przywar portretował swoich bohaterów, chętnie posługując się przy tym techniką skazu, czyli takim typem narracji, który naśladuje potoczny sposób mówienia. Rewolucja i wojna domowa były dla niego wyrazem apokaliptycznego rozpętania żywiołów, które z właściwym sobie gorzkim poczuciem humoru opisał w opowiadaniach Smok (Drakon, 1918), Mamaj (Mamaj, 1921) i Jaskinia (Pieszczera, 1922). Największy rozgłos i uznanie przyniosła mu powieść My (My, napisana 1920, wydana za granicą 4 lata później) - jedna z najsłynniejszych w literaturze światowej antyutopii, pierwowzór Nowego wspaniałego świata Aldousa Huxleya i Roku 1984 George’a Orwella.
Sam Zamiatin określał swój utwór jako społeczny pamflet, przybrany w wytworny uniform powieści ironiczno-fantastycznych. Powieść My daje ponury obraz totalitarnego Jedynego Państwa, gdzie mieszkańcy są Numerami, całkowicie podporządkowanymi przywódcy- Dobroczyńcy. Nie ma w tym niczego złego, gdyż nawet Piękno - zdaniem narratora i zarazem głównego bohatera, który nazywa się D-503 - stanowi konsekwencję braku swobody. Jednakże totalna opresja wywołuje w bohaterze chęć buntu - szybko udaremnionego wskutek amputacji fantazji. Krytyka radziecka oceniła powieść surowo.
Dopatrywano się w niej - i słusznie - antykomunistycznego pamfletu. Z tego względu My ukazało się w Rosji po raz pierwszy dopiero w 1988 roku. Dla kół partyjnych drażniąca była też postawa Zamiatina: demonstracyjnie niezależna, prześmiewcza. Wszystko to sprawiło, że pisarz, wraz z Borysem Pilniakiem, stał się w 1929 roku obiektem ataku, mającego zresztą zastraszyć całe środowisko literackie. Odpowiedzią Zamiatina był odważny list do Stalina, w którym prosił o zezwolenie na wyjazd za granicę. Dzięki wstawiennictwu Gorkiego mógł w 1931 roku opuścić kraj i zamieszkać w Paryżu.