Reklama

Julio Cortázar Opowieści o kronopiach i famach

Wychodząc z Luna Parku kronopio widzi, że jego zegarek się spóźnia, że jego zegarek się spóźnia, że jego zegarek.

Smutek kronopia wobec tłumu fam idących w górę ulicą Corrientes o godzinie jedenastej dwadzieścia, podczas gdy on, przedmiot zielony i wilgotny, idzie o jedenastej piętnaście. Medytacje kronopia: "Jest późno, ale mniej późno dla mnie niż dla famy, dla fam jest o pięć minut później, przyjdą do domu później, położą się później. Mój zegarek ma mniej życia, mniej domu i mniej położyć się. Jestem kronopiem nieszczęśliwym i wilgotnym". Kronopio, pijąc kawę u Richmonda przy ulicy Florida, zwilża grzaneczkę łzami w najlepszym gatunku. 

Reklama

Przekład Zofia Chądzyńska

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama