Pod ogromnym wpływem kultury greckiej – szczególnie od podboju południowej Italii w połowie III wieku p.n.e. – pozostaje literatura łacińska: również i jej historię – jak literatury greckiej – dzieli się zwykle na archaiczną (od powstania Rzymu do I w. p.n.e.), okres cyceroński (I w. p.n.e. – do dojścia do władzy Oktawiana w 31 r. p.n.e.), okres augustowski (31 r. p.n.e.– 14 r. n.e.) i na okres cesarstwa (do V w. n.e.). W poniższym opracowaniu najwięcej miejsca poświęcono tym z nich, które wydały największe arcydzieła i w konsekwencji wywarły największy wpływ na kształtowanie się kulturowego dziedzictwa Europy: cycerońskiemu i augustowskiemu.
Należałoby w tym miejscu w dwu słowach wyjaśnić, co decyduje o takim, a nie innym podziale dziejów literatury łacińskiej. Kryterium takie stanowi z reguły jej charakter, bardzo często związany z aktualną sytuacją polityczną. Tak zatem literatura okresu stricte archaicznego powstaje w czasie ekspansji Rzymu na tereny przede wszystkim Półwyspu Apenińskiego, w czasach, gdy wpływy greckie nie są jeszcze tak wszechobecne, jak za życia Cycerona. Epoka wielkich podbojów, a więc wieki III i II p.n.e., wyznacza tu znamienną cezurę – do domów rzymskich nobilów trafiają dobrze wykształceni niewolnicy z terenów Macedonii, Achai czy Bliskiego Wschodu, a lektura arcydzieł literatury greckiej zaczyna, acz nie bez oporów, być uznawana za niezbędny element wykształcenia. Od imienia Marka Tulliusza Cycerona, mówcy i filozofa z I w. p.n.e. bierze się z kolei nazwa, jaką zwykle określamy współczesną mu epokę literacką, na którą to przypada rozkwit wymowy politycznej, a także twórczości filozoficznej i encyklopedycznej. Jednocześnie jednak ku upadkowi chyli się ustrój republikański, fakt, który musiał pociągnąć za sobą znaczące przemiany w mentalności i zainteresowaniach Rzymian.
Okres obejmujący panowanie Augusta to czasy, w których twórczości literackiej patronuje (niekiedy za pośrednictwem współpracowników) sam władca – taka kuratela ma swoje tak dobre, jak i złe strony. Te dobre to wsparcie udzielane wybitnym poetom owego czasu: Wergiliuszowi i Horacemu, te złe to wygnanie Owidiusza, zaginięcie pism Kordusa i Polliona. Wreszcie za czasów cesarstwa, w owej długiej, obejmującej kilka wieków epoce, gusta w naturalny sposób ewoluowały, zaś bieżąca polityka cesarska w mniejszym czy większym stopniu wpływała na powstające dzieła literackie. Na osobną może wzmiankę zasługuje przypadający na ostatnie trzydziestolecie I w. n.e. okres panowania Flawiuszy, kiedy to w literaturze łacińskiej zapanował skrajny chciałoby się powiedzieć manieryzm, połączony z niezwykłym zamiłowaniem do zjawisk nadnaturalnych. Względna stabilizacja państwa za panowania Trajana, Hadriana i dynastii Antoninów pozwoliła rozwinąć skrzydła historykom: to na te czasy datuje się twórczość Tacyta i Swetoniusza. Wreszcie, okres późnego cesarstwa to czasy retoryki w służbie państwa (to wtedy powstaje zbiór tzw. Panegyrici Latini), wyrafinowanej i nie zawsze najwyższych lotów poezji, zaś jedynym naprawdę zasługującym tu na uwagę historykiem jest Ammian Marcelin.