Druga połowa XIX wieku była czasem przemian instytucji życia artystycznego i kulturalnego. Miejsce (charakterystycznego dla epoki romantycznej) salonu literackiego zajęły redakcje czasopism oraz kawiarnie.
Nastąpił gwałtowny proces rozwoju i profesjonalizacji prasy. Gazeta, jako medium i kreator postaw, zaczęła odgrywać coraz większą rolę. Na szpaltach periodyków drukowano najważniejsze utwory poetyckie, prozatorskie, manifesty literackie, teksty krytyczne. W redakcyjnych pokojach toczyły się fundamentalne dla sztuki spory. Dziennikarstwo przestało być traktowane jako prywatne hobby, a stało się podstawowym źródłem utrzymania ludzi pióra. Żurnalistyczną profesją (z przyczyn czysto ekonomicznych) parać zaczęli się najwybitniejsi literaci pozytywistyczni i młodopolscy (m.in. Bolesław Prus, Aleksander Świętochowski, Stanisław Przybyszewski, Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Władysław Reymont). Równie ważną instytucję stanowiła kawiarnia. Przy fliżance czarnej kawy i kieliszku absyntu godzinami rozprawiano o najświeższych trendach artystycznych, dokonowywano oceny nowości literackich, wymieniano plotki z życia pisarzy, załatwiano interesy zawodowe.
Do najsłynniejszych krakowskich lokali za- liczymy Cukiernię Lwowską Jana Michalika (zwaną później Jamą Michalikową), kawiarnię Schmidta, Turlińskiego. Lwowskie środowisko literackie gromadziło się w kawiarni Schneidra i w Hotelu George’a. W Warszawie zaś spotykano się w Udziałowej przy Nowym Świecie oraz w cukierni Lourse’a. W kawiarniach bardzo chętnie przebywała i biesiadowała modernistyczna cyganeria (bohema). Guru krajowej cyganerii literackiej był Stanisław Przybyszewski, przesiadujący ze swoimi towarzyszami w krakowskiej kawiarni Tur- lińskiego. Dzięki autorowi Śniegu lokal ten zyskał nazwę "Paonu" (franc. paw). Nową formę życia artystycznego stanowił kabaret literacki. Kolebką tej instytucji była Francja (słynne: Le Chat Noir, 1881-96 i Le Mirliton, 1885-1900).
Na ziemiach polskich kabaret pojawił się stosunkowo późno - dopiero w roku 1905. Właśnie wtedy dzięki inicjatywie Ja- na Augusta Kisielewskiego, Edwarda Żeleńskiego (brata Tadeusza), Stanisława Kuczborskiego powstał najgłośniejszy młodopolski kabaret - Zielony Balonik. Jego siedzibą stała się Cukiernia Lwowska Jana Michalika w Krakowie. Wieczory Zielonego Balonika - pisze Henryk Markiewicz - odbywały się w salce Cukierni mogącej pomieścić około 120 osób, początkowo w sobotę po premierze teatralnej, potem znacznie rzadziej; wstęp był bezpłatny, obowiązywały jednak zaproszenia. Projektowali je wybitni artyści: Witold Wojtkiewicz, Karol Frycz, Kazimierz Sichulski, a wykonywał bezpłatnie w swej pracowni litograficznej Zenon Pruszyński. Program wypełniały satyryczne wiersze, piosenki, parodie, improwizowane przemówienia, a także szopki satyryczne.
Autorem tekstów dla Zielonego Balonika oraz główną gwiazdą kabaretu był Tadeusz Żeleński-Boy. W swoich utworach szydził z uczonych powag, filistrów, posłów, pruderii i moralności mieszczańskiej. Wyśmiewał też kabotyństwo młodopolskich artystów, ich mitomanię, zniewolenie przez pozę i gest, żartował z dekadentyzmu. Poprzez parodię modernistycznych postaw i mitów Zielony Balonik odegrał ważną rolę w procesie likwidacji epoki. Zielony Balonik zakończył swoją działalność w 1912 r. Z innych kabaretów tej doby pamiętać należy o warszawskim Momusie, lwowskim Ulu i krakowskich Figlikach.