Shelley to najbardziej kontrowersyjny z romantyków. Opinie o jego twórczości są skrajne. Jedni podziwiają go i niemal czczą jak bohatera, nowego Prometeusza, który z miłości do ludzi sprzeciwił się bogom. Są też tacy, którzy podkreślają jego zafascynowanie tematem kazirodztwa, osobowością markiza de Sade. Mówi się, że z lubością używał słownictwa nekrofilii, kostnicy i rozkładu. Tak naprawdę z tych freudowskich psychoanaliz osobowości Shelleya najbliższa prawdy, i widoczna w jego twórczości, jest ta, która mówi o wręcz narcystycznym egocentryzmie poety.
Wszystko co go otaczało, działo się dla niego i przez niego. Cały świat istniał po to, żeby odzwierciedlać uczucia Shelleya. Góry, kwiaty, chmury są tylko pretekstem do analizy jego stanów emocjonalnych. Wordsworth uczył się od Natury, uważał ją za niezależny przejaw Boga i cichą muzykę ludzkości - Shelley miał ją tylko dla siebie i poprzez swoją uczuciowość. Przykładem wiersz Ode to the West Wind (Oda do wiatru zachodniego, 1819). Poeta (właściwie: podmiot liryczny, ale w tym wierszu są to pojęcia tożsame) ogląda pochmurne niebo. Zauważa, że chmury na niebie podobne są do rozwianych i pędzonych przez wiatr liści.
Zarówno chmury, jak i liście, a także zachodni wiatr są w wierszu tylko po to, żeby poeta mógł nakreślić obraz siebie samego. Jak wiatr zachodni, jest on niszczycielem - chce, żeby stare, zużyte ideały, jak zeschłe liście gnane wiatrem, pierzchały na głos poety. Jest też, tak jak wiatr, odnowicielem, chce rozsiać nowe myśli, które wydadzą wspaniałe żniwo. Chce być heroldem przemian, nawet jeśli miałby to przypłacić cierpieniem - mówi o sobie, że krwawi rzucony na cierniste drogi życia. Można się zżymać, napisano kilka parodii tego wiersza. Ale ilustruje on najważniejszy temat Shelleya - obraz poety jako przywódcy duchowego, proroka, który chce doprowadzić ludzkość do odrodzenia i moralnej regeneracji.
Pisze o tym w swoim dramacie lirycznym Prometheus Unbound (Prometeusz wyzwolony, 1820). Prometeusz jest podobny do Szatana z Raju utraconego, gdzie Milton, podobnie jak potem Blake, widzi Szatana jako istotę moralnie przewyższającą Boga. Prometeusz Shelleya prowadzi walkę jako rewolucyjny buntownik, ale oprócz tego zmaga się z samym sobą. Jest artystą, który musi wyzwolić się z ograniczeń, ja- kie rzeczywistość narzuca jego wizji. Alastor, or The Spirit of Solitude (Alastor, 1816) jest polemiką z W o r d s w o r t h e m , który tyle mówił o "tranquility", a więc samotnej, niczym niezakłóconej kontemplacji, która jest niezbędnym elementem procesu twórczego. Shelley buntuje się przeciwko takiej izolacji poety od życia. Nie mógł wybaczyć Wordsworthowi, którego tak niegdyś podziwiał i pragnął naśladować, wycofania się z życia politycznego i zdrady ideałów wyrażonych w Preface. Alastor, młody poeta, cierpi i w końcu umiera w osamotnieniu, bo za późno zrozumiał wartość miłości do ludzi. Trze- ba zauważyć, że obraz tej śmierci jest (świadomie?) kuszący - może Shelley sam widział się na miejscu Alastora? Ale na pewno żył inaczej.
Dla niego nie było różnicy między Shelleyem człowiekiem i Shelley’em poetą. Za rozdawanie w formie ulotek swojego antychrześcijańskiego pamfletu The Necessity of Atheism (O potrzebie ateizmu, 1811) został relegowany z uniwersytetu w Oxfordzie. Niezrażony, pojechał do Irlandii i namawiał do powstania przeciwko Anglii. W utworze The Revolt of Islam (Rewolucja muzułmańska, 1818), opisuje mechanizm takiej rewolucji. Brat i siostra (którzy są również kochankami) walczą o wyzwolenie z niewoli państwa otomańskiego. Chociaż przegrają, ich przykład porwie innych. The Revolt of Islam mówi nie tylko o tyranii orientalnych władców. Jest też komentarzem zdarzeń, jakie działy się w tym czasie w Anglii. Shelley napisał wiersz The Mask of Anarchy (Maska anarchii, 1819), w oczywisty sposób potępiając tak zwaną "masakrę Peterloo", która miała miejsce w Manchesterze, gdzie pokojowa demonstracja robotników została krwawo stłumiona przez policję. W podobnym tonie napisany jest Queen Mab (Królowa Mab, 1813), będący prawdziwym manifestem rewolucyjnym.
Autor miał wtedy osiemnaście lat i uznano to za skandal, że tak młody i niedoświadczony człowiek głosi takie poglądy. Królowa Mab, "akuszerka dobrych wróżek", jak nazywa ją Mercutio w dramacie Szekspira Romeo i Julia, u Shelleya staje się akuszerką, która pomaga przyjść na świat duchom rewolucji. Poemat Julian and Maddalo: A Conversation (Julian i Maddalo: Roz- mowa, 1818), jest owocem przyjaźni Shelleya z Byronem. Rzecz dzieje się w Wenecji, w szpitalu psychiatrycznym, gdzie jeden z pacjentów opowiada swo- ją historię Julianowi (Shelley) i hrabiemu Maddalo (Byron). Tematem utworu jest kontrolowanie uczuć. Fatalistycznie pesymistyczny Maddalo nie wierzy w sens okazywania emocji, Julian stara się go przekonać, że nie ma racji. Nawet ci, którzy nie przepadają za poezją Shelleya, cenią jego sztukę The Cenci (Ród Cenci, 1820), wstrząsającą historię Beatrice, ofiary lubieżnych żądz swego ojca, która z zemsty pozbawia go życia. Choć The Cenci nie ma wielkiej siły jako dramat sceniczny, jest utworem przekonującym w warstwie psychologicznej charakterystyki bohaterów. Bardzo ważnym utworem romantycznym był esej Shelleya A Defence of Poetry (Obrona poezji, 1821).
Tam właśnie Shelley nazywa poetów prawodawcami, bohaterami i przywódcami duchowymi, którzy mają dowieść, że wyobraźnia jest ważniejsza niż racjonalne i utylitarne myślenie. Podobnie jak Byron, Shelley był skandalistą. Urodził się w 1792 r. w Horsham w Sussex, jako najstarszy syn sir Timothy Shelleya. Uczył się w Syon House Academy, gdzie zainteresował się na zawsze naukami ścisłymi. W elitarnej szkole Eton pisał powieści gotyckie i poezję. Wiemy, że na uniwersyrtecie oxfordzkim, gdzie studiował krótko zanim go wyrzucono za poglądy polityczne, sprzeciwiał się zjawisku tak zwanej "fali" - wykorzystywaniu i dręczeniu młodych studentów przez starszych kolegów. Ojciec Shelleya nigdy nie pogodził się z tym, że syna relegowano z uczelni, i uroczyście się go wyrzekł. W Londynie Shelley poznał 16-letnią Harriet Westbrook, którą poślubił i z którą miał dziecko. Rozstał się z nią bardzo szybko. W roku 1812, kiedy jego małżeństwo z Harriet jeszcze trwało, spotkał Mary Godwin, córkę filozofa, historyka i powieściopisarza, Williama Godwina. Uciekli razem do Francji, gdzie mieszkali z Jane Clairmont, późniejszą kochanką Byrona. Kiedy Shelley wrócił do Anglii, spotkał się z powszechnym potępieniem.
Harriet urodziła ich drugie dziecko. Kiedy umarł dziadek Shelleya, Shelley chciał oddać Harriet część spadku, ale odmówiła. W tym samym roku Mary urodziła dziecko, które wkrótce umarło, Harriet po- pełniła samobójstwo i Shelley poślubił Mary. Sąd nie przyznał mu prawa do opieki nad dziećmi Harriet. Trudno powiedzieć, czy Shelley świadomie prowokował opinię publiczną, czy po prostu nie miał szczęścia w życiu prywatnym. W każdym razie, podobnie jak Byron, nie był mile widziany na salonach. Shelley był przyjacielem Byrona, czasem odwiedzał go na wygnaniu, na które Byron sam się skazał.
Tak jak Byron, ostro krytykował angielski establishment. Jednak jego ideologia wywodzi się z innych niż byronowskie źródeł - Shelley był neoplatonistą, wierzył w rozprzestrzenianie się idei, o czym mówiliśmy przy okazji Ody do zachodniego wiatru. W roku 1821 Shelley, któremu został jeszcze tylko rok życia, napisał elegię Adonais (Adonais), aby uczcić innego wielkiego romantyka, Johna Keatsa, przedwcześnie zmarłego na gruźlicę. Shelley utonął płynąc łódką z Leghorn do zatoki Spezzia. Jego ciało znaleziono po dziesięciu dniach i spalono na brzegu w Viareggio w obecności przyjaciół, wśród których był Byron. Prochy zabrano do Rzymu i pochowano przy grobie Keatsa, którego tomik poezji został znaleziony przy zwłokach Shelleya, w kieszeni jego kurtki.