Pieśń o Rolandzie (Chanson de Roland), najdawniejszy epos starofrancuski, została spisana na przełomie XI i XII w. gdzieś w Normandii. Jest to fragment dużego cyklu opowieści o Karolu Wielkim. Pieśń o Rolandzie traktuje o wydarzeniach związanych z wyprawą Karola Wielkiego do Hiszpanii przeciwko Saracenom (Arabom, wyznawcom Mahometa, którzy żyli w Hiszpanii). Bohaterem tekstu jest hrabia Roland (Hruodlandus), który zginął dowodząc strażą tylną podczas tej wyprawy w pirenejskim wąwozie Roncevaux osaczony przez Gaskończyków (albo Basków-górali zamieszkujących te tereny). Było to 15 sierpnia 778 r. Postać Rolanda pojawiła się w łacińskim tekście Żywota Karola Wielkiego autorstwa Einharda, stąd prawdopodobnie motyw ten zaczął przenikać do wielu legend. Einhard (lub Eginhard) żył od ok. 770 r. do r. 840. Był uczniem Alkuina, wybitnego humanisty na dworze Karola Wielkiego. Einhard pisze tak w swym dziele:
Jakaś forma legendy-pieśni o Rolandzie mogła być znana na Półwyspie Iberyjskim, w Hiszpanii wcześniej niż na terenie Francji. Wskazuje na to starohiszpańska forma imienia bohatera podania: Roldán. Hiszpanie nawet wywodzili Rolanda od jakiegoś fikcyjnego chyba rycerza Bernarda del Carpio, który występował już w dawniejszych canteres de gesta, czyli hiszpańskiej wersji chansons de geste. Ów hiszpański Roland-Roldán (inna wersja tego imienia to włoskie Orlando) miał rzekomo być siostrzeńcem Karola Wielkiego, nieślubnym synem jego siostry i hiszpańskiego granda. Później postać ta hispanizuje się mocniej i Roldán staje się siostrzeńcem sławnego króla Alfonsa (chodzi o Alfonsa VI Mężnego, zwanego Światłem Hiszpanii, ok. 1040- 1109).
Warto wszystkie te fakty sobie uświadomić, gdy mówimy, że Pieśń o Rolandzie to arcydzieło epopei starofrancuskiej, spisana na przełomie XI i XII wieku. Tak – ale Pieśń miała wcześniejszą historię. Legenda Rolandowa żyła i wiekach późniejszych, czego przykładem Orland szalony (Orlando furioso) autorstwa Włocha, Ludovico Ariosto (1474-1533). Epos o Rolandzie zrekonstruował z różnych przekazów Joseph Bédier (1924 r.).Roland jest postacią historyczną, ale przede wszystkim bohaterem literackim – w pewnym sensie pierwszym prawdziwym bohaterem literackim. Jego ethos (tak określał Arystoteles cechy charakteru) jest bliski dzisiejszemu czytelnikowi, ponieważ dostrzega on w nim dynamikę, zmienność, zwątpienie, odpowiedzialność za swój los, a także ogromną tęsknotę. Roland decyduje się na szaleńczy krok, ponosi jego konsekwencje, mści się, sam wreszcie gnie – z gestem wyciągniętej ku niebu dłonią. Roland jest rycerzem służby Bożej, co całkowicie przesądziło o późniejszym ukształtowaniu się kanonu cnót rycerskich właśnie na ów Rolandowy obraz.
Arcydziełem hiszpańskiej literatury średniowiecznej jest powstały ok. r. 1140, a zapisany w początkach XIV w. poemat o Cydzie, skądinąd postaci historycznej, choć jego dzieje w poemacie niewiele mają z faktami wspólnego. Cyd jest dzielnym rycerzem, który niesłusznie popadł w niełaskę u swego króla, wiec opuścił Kastylię i osiadł w Walencji, którą zdobył na Maurach. Po pewnym czasie król postanawia się z nim pogodzić, a polepszeniu stosunków ma służyc wyswatanie córek Cyda za hrabiów Carrionu, na co Cyd godzi się bez entuzjazmu. Ale niechcący upokorzył zięciów i ci mszczą się na nim w ten sposób, że pobiwszy i ograbiwszy żony pozostawiają je na pewną śmierć w lesie. Ale dziewczyny zostają uratowane i po śmierci niegodnych małżonków wychodzą ponownie (już szczęśliwie) za mąż. Ten utwór jest w mniejszym stopniu peanem na cześć dzielności, więcej mówi o powinnościach rycerza. Mit celtycki o Tristanie i Izoldzie spisał ok. 1170 r. poeta angloromański Thomas. Dzieje Tristana i Izoldy są starsze od cyklu mitów arturiańskich, ale później je z nimi łączono. Angielska wersja to Sir Tristrem (zapisana w języku średnioangielskim). Dzisiaj najczęściej sięgamy po tekst o Tristanie i Izoldzie w literackiej rekonstrukcji prozą Roman de Tristan et Iseut dokonanej na podstawie wielu poematów i zachowanych fragmentów przez francuskiego pisarza i znawcę średniowiecza, Charlesa Marie Josepha Bédiera. Przekładu dzieła na język polski dokonał Tadeusz Boy-Żeleński.