Ten niezwykle płodny pisarz, w zakres zainteresowań którego wchodziła historia, krytyka literacka i badania nad instytucjami religijnymi, urodził się około 50 r. n.e. w beockiej Cheronei, gdzie też spędził niemal całe życie (zmarł w 120 roku). Nie można jednak powiedzieć, żeby nigdy z rodzinnego miasta nie wyjeżdżał: studia odbył w Atenach, ai później odbył kilka podróży. Darzony szacunkiem współobywateli kilkakrotnie piastował miejskie urzędy, a jako człowiek dbały o sprawy ducha był również kapłanem Apollina w Delfach.
Jego dzieła odbijają charakter autora, zawsze dbałego o to, co właściwe: na ich czoło wysuwa się zbiór pism znanych pod wspólnym tytułem Moralia (Pisma moralne). Ukrywa się pod nim znaczna liczba nader zróżnicowanych pod względem tak tematyki, jak i poziomu traktatów, jak choćby nader zawiła rozprawa O E delfickim, traktat O obliczu na tarczy Księżyca czy znacznie przystępniejsze O zabobonności i O złośliwości i przewrotności Herodota. Znajdujemy w Moraliach również rozprawy o charakterze na wskroś pedagogicznym, jak choćby rozprawę O tym, jak młodzież powinna czytać dzieła poetów czy poświęcone umiejętności słuchania wykładów De audiendo.
Drugim wielkim dziełem Plutarcha są Żywoty równoległe: dwadzieścia dwie pary zestawionych ze sobą biografii sławnych Greków i Rzymian, z których zaginęły żywoty Epaminondasa i Scypiona. Bohaterów odpowiadających sobie żywoty łączą cechy charakteru, polityczna sytuacja, w jakiej się znaleźli, dokonania lub reputacja: Plutarch nie miał w zwyczaju wymuszać podobieństw, stąd też Tezeusz jest w Żywotach zestawiony z Romulusem, spartański prawodawca Likurg z rzymskim Numą, Kimon z Lukullusem, Demostenes z Cyceronem. Zaznaczyć należy jednak, że dzieło Plutarcha ma charakter raczej wychowawczy niż historyczny: błędy popełnione przez bohaterów zawsze pociągają za sobą ich upadek, co winno mieć zbawienny wpływ na czytelnika. Stąd każde zestawienie kończy się odautorskim podsumowaniem, w którym zwraca się uwagę czytelnika na łączące obydwu bohaterów podobieństwa.
O zachowaniu, w całości bądź fragmentarycznie, utworu literackiego decydować mógł szereg przyczyn. Generalnie prztrwały dzieła, które znalazły się w uznanym kanonie lektur szkolnych (taki kanon przekazuje nam m.in. Kwintylian w swoim traktacie Kształcenie mówcy). Zwłaszcza duże zasługi ma tu szkolnictwo bizantyńskie. Wielokrotnie powielano też dzieła, które cieszyły się szczególnym uznaniem myślicieli chrześcijańskich (np. Seneki). Wiele fragmentów dostarczają odkrycia archeologiczne: zawdzięczamy im m.in. rozległe fragmenty poematów Stezychora, Kallimacha czy epigramatyka Posidipposa. Niekiedy jednak, jak choćby w wypadku rzymskiego mówcy i elegika Kalwusa, cała nasza wiedza sprowadza się do jedynej, przekazanej przez inne źródła, linijki tekstu.