Reklama

Poezja angielska. Lata 40. XX wieku

Twórczość okresu międzywojennego, utwory modernistów i poetów lat trzydziestych przedstawiały człowieka w wyraźnym kontekście cywilizacyjnym, rozumianym jako tradycja kulturowa albo teraźniejszość społeczna i polityczna. Taka poezja może wydawać się zbyt oschła, pozbawiona wymiaru osobistego, z jednej strony przeintelektualizowana, z drugiej zbytnio angażująca się w sprawy bieżące. Czytelnicy byli już gotowi na zmianę.

Przyszła krótko przed wojną i na krótko po niej, bo życie Dylana Thomasa, którego  twórczość  wniosła  powiew świeżości i spontaniczności do literatury 1. połowy XX wieku, niestety, nie trwało długo (1914- 53). Thomas uważany jest za neoromantyka, a więc poetę natury, który wyraża swe uczucia wobec kondycji ludzkiej w odniesieniu do Boga, natury i drugiego człowieka. Tak jak Blake i Shelley w erze romantyzmu, Thomas przywraca poezji angielskiej uczucia, emocje, wiarę w uzdrawiającą moc natury, z jej zdolnością ciągłego odradzania się do nowego życia. To odrodzenie oznacza dla Thomasa odnowę moralną, regenerację ducha. Thomas nie był Walijczykiem, choć urodził się w Walii. 

Reklama

Nie znał języka walijskiego, ale równie chętnie czerpał z walijskiego folkloru, jak z Biblii. Oprócz poezji Thomas napisał autobiograficzną powieść Portrait of the Artist as a Young Dog (1940), i słuchowisko Under Milk Wood (Pod Mlecznym Lasem, 1954). Thomas umarł tragicznie w Nowym Yorku, gdzie udał się na zaproszenie tamtejszych wydawców i czytelników - jego poezja była bardzo popularna za oceanem. Przyczyną śmierci było przedawkowanie alkoholu - Thomas od dłuższego już czasu cierpiał z powodu uzależnienia. Tytuły jego tomików to: Eighteen Poems (Osiemnaście  wierszy,  1934),  The  Map  of  Love  (Mapa  miłości,  1939), Deaths   and   Entrances   (Śmierć i wstąpienia, 1946) i In Country Sleep (We śnie,  1952). Przyjrzyjmy się bliżej tej poezji. 

Wiersz The Force that through the Green Fuse Drives the Flower (Ta siła, która przez zielony lont prze kwiaty, 1934), przedstawia ulubiony  temat  Thomasa  -  człowieka i naturę, których życie podlega tym samym prawom: tak jak kwiat wzrasta, więdnie, obumiera i odradza się wiosną, tak człowiek nie umiera na zawsze; śmierć nie jest końcem, lecz jedynie zmianą sposobu istnienia. To samo przekonanie widzimy w wierszu A Refusal to Moum   the   Death,   by    Fire,    of a Child in London (Odmowa opłakiwania śmierci w płomieniach londyńskiego dziecka, 1946). Poeta odmawia żałoby - nie będzie opłakiwał dziewczynki, która zginęła w czasie bombardowania Londynu. Po pierwszej śmierci nie ma już następnej, śmierć nie jest czymś ostatecznym, jest progiem do życia wiecznego. A jednak, w roku 1951, kiedy ojciec Thomasa umierał, poeta nie potrafił zdobyć się na spokój: Nie odchodź bez buntu w tę dobrą noc śmierci - walcz, ratuj gasnące  światło  życia   -   mówi w swym najsłynniejszym utworze: Do not go gentle into good  night (Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy). 

To bardzo piękna poezja, zmysłowa, nawiązująca do angielskiej tradycji romantycznej. Druga wojna światowa nie wydała tylu zdolnych i oryginalnych poetów co pierwsza, choć niestety, najlepszy z jej poetów żołnierzy, Keith Douglas (1920-44), zginął w walce, tak jak Owen i Rosenberg trzydzieści lat przed nim polegli na frontach poprzedniej wojny. Douglas pisał bardzo osobiste utwory, wiersze które powstały w atmosferze horroru, ciągłego zagrożenia życia i właśnie dlatego emocje poety wydają się tak bardzo skoncentrowane, zmysły tak wyostrzone, metafory i symboletak uderzająco trafne. Wydany pośmiertnie zbiór poezji Douglasa Alamein to Zem Zem (Alamein do Zem Zem, 1946) to zapis doświadczeń z kampanii na afrykańskiej pustyni. Poezja Douglasa nie jest piękna w potocznym rozumieniu tego słowa, często określa się ją jako brutalną celebrację gwałtu i przemocy. Wiersz Vergissmeinnicht (Vergissmeinnicht) to obraz niemieckiego  żołnierza, który poległ w boju i leży teraz na piasku pustyni, a jego wyschnięte na pergamin powieki i wyrwana przez pocisk dziura w miejscu, gdzie był żołądek, uderzają brutalną szczerością wyrazu poetyckiego. Douglas jest poetą natury, ale jest to natura żądna krwi, bezlitosna, zostawiająca za sobą śmierć i spustoszenie.

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama