Reklama

Polibiusz z Megalopolis

Polibiusz urodził się około 200 r. p.n.e., w okresie kiedy Rzym utwierdzał swoją dominację nad krajami świata śródziemnomorskiego. Miał zatem około czterech lat, kiedy rzymski konsul Flamininus proklamował niepodległość Grecji (196) i około trzydziestu dwu, kiedy macedoński król Perseusz poniósł druzgocącą klęskę w starciu z armią Emiliusza Paulusa pod Pydną (168). To po tej właśnie bitwie trafił (jako zakładnik) do Rzymu, gdzie szybko odnalazł swoje miejsce w hellenizującym otoczeniu młodego Scypiona Emiliana (tj. Scypiona Młodszego, przyszłego zdobywcy Kartaginy i Numancji). Biorąc to pod uwagę, trudno się dziwić, że podstawowym celem Dziejów Polibiusza pozostaje przedstawienie przyczyn i okoliczności wzrostu rzymskiej potęgi. Czterdzieści ksiąg składa się na dzieło, które w założeniu miało objąć lata 221- 168 p.n.e. (od przyczyn II wojny punickiej do klęski Perseusza) – ostatecznie jednak autor postanowił doprowadzić je do ostatecznego podboju Grecji w 146 r., kiedy wojska konsula Memmiusza zburzyły Korynt. Zachowało się jednak tylko 5 pierwszych ksiąg – pozostałe znamy z wersji skróconej, epitome (VI-XVI), względnie tylko z fragmentów (XVII-XL). Na podstawie tego materiału możemy stwierdzić, że począwszy od siódmej każda księga obejmuje dwa lata i że autor zasadniczo przestrzega układu annalistycznego, choć w kilku miejscach nie udało mu się uniknąć tak wybiegania w przyszłość, jak i rozległych dygresji (w księdze VI zawarł rozważania o wartości historycznych dzieł poprzedników, w XII znajdujemy ekskurs geograficzny).

Reklama

Dzieje Polibiusza świadczą o jego jasnym pojmowaniu mechanizmów historii: zrozumienie dla kwestii ustrojowych pozwala mu należycie ocenić ich znaczenie dla zdobytej przez Rzym mocarstwowej pozycji. Jednocześnie charakteryzuje go niezwykła dokładność: wiadomo, że chcąc odtworzyć drogę wojsk Hannibala, przemierzył dolinę Rodanu (bezskutecznie – spory co do drogi, którą Kartagińczyk pokonał Alpy, trwają do dziś). Jego trosce o szczegóły zawdzięczamy również dogłębną, bezcenną dla nauki, analizę organizacji wojsk rzymskich.

Wreszcie dodać należy, że Dzieje nie były jedynym dziełem Polibiusza, który pozostawił jeszcze po sobie zaginioną biografię greckiego męża stanu, Filopojmena, i napisaną na prośbę Scypiona monografię wojny numantyńskiej (Numancję, miasto w dzisiejszej Hiszpanii, zburzył Scypion w 133 p.n.e.).

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama