Kafka opublikował to napisane na przełomie listopada i grudnia 1912 roku opowiadanie w roku 1915. Zrodziło się ono ze snu; jak sam napisał w liście do Felicji Bauer, pomysł Przemiany przyszedł mu do głowy "w łóżku".
Oniryzm, balansowanie na krawędzi snu i jawy w połączeniu z wręcz przytłaczającą dokładnością opisu przemiany głównego bohatera w odrażającego insekta i widocznym na każdym kroku rozkoszowaniem się "precyzyjną groteską" to typowe środki stylistyczne w prozie Kafki. Jednocześnie są to charakterystyczne cechy tego opowiadania, które niekiedy zalicza się do fantastyki rozumianej jako odbieganie w treści i temacie od tego, co się potocznie uważa za rzeczywistość, którą - wedle Vladimira Nabokova - jest wypadkowa wszystkich rzeczywistości indywidualnych.
Nabokov, zestawiając Przemianę Kafki z Płaszczem Gogola jako opowiadaniami w specyficznym sensie fantastycznymi, stwierdził że: Piękno głęboko osobistych koszmarów Kafki i Gogola tkwi w tym, że choć ich główne postacie należą do tego samego intymnego, fantastycznego świata, co otaczające je nieludzkie figury, to jednak próbują się z tego świata wydostać, zrzucić maskę, przebić się przez powłokę pancerza.
Już pierwsze zdanie opowiadania daje pojęcie o stylu Kafki i tkwiących w nim możliwościach kształtowania świata przedstawionego: Gdy Gregor Samsa obudził się rankiem w swoim łóżku z niespokojnego snu, stwierdził, że zmienił się w odrażającego insekta. Z jego treści nie wynika jednoznacznie, czy przemiana bohatera jest czymś "realnym", czy tylko sennym majakiem (współcześni interpretatorzy skłaniają się ku pierwszej wykładni).
Zagadnieniem bodajże jeszcze ciekawszym wydaje się zresztą to, jak zmieniają się członkowie rodziny Gregora i kto na jego przemianie zyskuje, co jest w gruncie rzeczy pytaniem o stosunki władzy stale jako motyw w twórczości Kafki obecne. Niezależnie od wykładni opowiadania - np. psychologicznej, w której przemiana bohatera jest faktem występującym tylko w jego świadomości bądź literaturoznawczej, wskazującej na wykorzystanie przez Kafkę motywu metamorfozy należącego do żelaznego repertuaru bajek, mitów i przypowieści - cytowane zdanie ujawnia ważną cechę Kafkowskiej narracji. Jest nią dezorientacja czytelnika wynikająca z rozerwania istniejącego na zasadzie konwencji związku między pojęciem, jego znaczeniem i światem, do którego się odnosi.
Tak więc te same pojęcia mogą co innego znaczyć zależnie od kontekstu, w którym zostaną użyte. W semiotyce zjawisko to nazywa się overcoding, czyli wieloznaczność pojęć w obrębie różnych kodów. Pierwsze zdanie opowiadania jest sygnałem dla czytelnika, że rzeczywistość w nim przedstawiona nie jest prostym odbiciem, lecz konstrukcją znacznie odbiegającą od wszystkiego, co znane i jakoś swojskie. Czytelnik zostaje więc zmuszony do zajęcia stanowiska interpretatora, do poszukania sposobu połączenia zrodzonej w wyobraźni pisarza metamorfozy ze znaną za jego czasów z autopsji, teraz zaś m.in. z literatury wspomnieniowej rzeczywistością drobnomieszczańskiej Pragi.
Wpływa na to język Kafki, który - nie odzwierciedlając rzeczywistości w prosty sposób - dokonuje jej metaforyzacji. Dopiero metaforyczne rozumienie opowiedzianego w Przemianie zdarzenia umożliwia czytelnikowi jego przełożenie na własne pojmowanie rzeczywistości jako tego, co autor chciał w swoim opowiadaniu "właściwie" pokazać. Stwarzająca także problemy translatorskie wieloznaczność jest cechą konstytutywną języka Kafki w całej jego prozie, o czym mówi m.in. Jakub Ekier, który zmierzył się jako tłumacz z Procesem.