Za początek angielskiego romantyzmu uważa się rok 1798, kiedy William Wordsworth (1770-1850) i Samuel Taylor Coleridge (1772-1834) wydali Lyrical Ballads (Ballady liryczne, 1798). Do drugiego wydania, dwa lata później, Wordsworth napisał słynną Preface (Przedmowę), która stała się prawdziwym manifestem angielskich romantyków. Zanim omówimy główne założenia tego poetyckiego credo, powiedzmy wyraźnie, że romantyzm pojawił się w Anglii jako ewolucja raczej niż rewolucja.
Grunt literacki został bardzo dobrze przygotowany przez autorów epoki preromantycznej. Cmentarna szkoła poezji Graya wprowadziła do literatury nastrój melacholijnej kontemplacji. Pojawił się nowy bohater - prosty człowiek, który ma równe jak wielcy herosi historii prawo do tego, żeby stać się tematem wiersza. Pieśni Osjana wprowadziły modę na starożytnych bardów, Richard Hurd swoimi Letters on Chiralry and Romance (Listami o rycerstwie i romansie, 1762) rozbudził zainteresowanie poetyką średniowieczną. Pisali ekscentrycy: Smart, Cowper, Crabbe i Burns, którzy tworzyli poezję odbiegającą od obowiązujących w końcu XVIII wieku konwencji. Wiliam Blake, największy ekscentryk wśród poetów, wprowadził do literatury swój prywatny mit, mówił o znaczeniu dzieciństwa dla rozwoju osobowości, poważnie traktował swoje stany wizyjne i wizjonerskie, odrzucił klasycyzm, cenił uczucia i emocje bardziej niż głos rozsądku i logicznego rozumowania. Powieść gotycka oswoiła czytelnika ze zjawiskami irracjonalnymi, niesamowitymi, które wpływają na życie bohaterów i często są projekcją ich stanów psychicznych.
Autorzy Lyrical Ballads, należeli do pokolenia urodzonego w latach siedemdziesiątych osiemnastego wieku. W roku 1789 entuzjastycznie świętowali zburzenie Bastylii, ale w miarę narastania porewolucyjnego terroru we Francji rozczarowali się ideami racjonalistycznymi i ostatecznie stali się nieprzejednanymi konserwatystami. Następna generacja romantyków, Byron i Shelley, których lata dorosłe rozpoczęły się około roku 1815, ustawiła się w opozycji do Wordswortha i Coleridgea. Tak jak starsi byli konserwatywni, tak młodzi określali się jako walczący liberałowie. Z tych rozważań wynika, że nie można jednoznacznie określić poglądów politycznych autorów angielskiego romantyzmu. Łączyła ich wiara w poezję, w wyobraźnię, która jest najważniejszym atrybutem poety i musi zastąpić rozum i intelekt. Podobnie jak w czasach renesansu, poeta w epoce romantycznej jest przywódcą, prorokiem i wizjonerem.
Bada on sferę ludzkich emocji, instynktu i zmysłów, zastanawia się nad miejscem człowieka w odniesieniu do Boga i natury. Alexander Pope, poeta klasycystyczny z XVIII wieku, uważał poezję za rodzaj doskonałej technicznie metody służącej do zapisywania myśli filozofów - romantycy zaś uważali, że poezja sama w sobie jest filozofią. Romantycy posługując się wyobraźnią i absolutną wiarą w intuicję poetycką, zastąpili przyczynowo-skutkowy mechanizm twórczy wizją, która pozwala doświadczyć obecności boskiej. W miejsce XVIII-wiecznego deizmu przyjęli religię, którą można określić jako panteistyczną albo też mistycystyczną.
Żeby wyrazić te gwałtowne uczucia, romantycy poszukiwali form bardziej lirycznych niż heroiczny kuplet Pope’a - pełne ekspresji spory z Bogiem i naturą nie brzmiałyby przekonująco, gdyby zamknięto je w formę regularnych rymów i monotonnej wersyfikacji epoki klasycystycznej. Romantycy odrzucili XVIII-wieczny styl i stworzyli nowe kanony poetyckie, oparte na niecodziennych zestawieniach słów, obrazów i dynamicznej wersyfikacji, dla której wzorem były utwory staroangielskie i renesansowe. Oznaczało to zupełną zmianę, zarówno tematyki poezji, jak i języka poetyckiego. Pewnie dlatego na początku czytelnicy przyjmowali tę poezję z rezerwą - wydawała im się bezkształtna, siermiężna, niezrozumiała.
A jednak ta sama publiczność w roku 1830 odwróciła się zupełnie od klasycyzmu i Pope’a, wierna i bezgranicznie oddana nowym bogom romantyzmu. Ta zdecydowana niechęć do sztuki XVIII wieku, szczególnie do osiemnastowiecznej poezji, trwa do czasów dzisiejszych. Zanim przejdziemy do omówienia twórczości poszczególnych autorów i szkół, czy też ugrupowań literackich, powiedzmy jak wyglądał świat roman- tyczny, w odróżnieniu od świata i wieku rozumu (oświecenia). W romantyzmie najważniejszy był indywidualizm. Autorzy podróżowali w głąb swoich stanów świadomości w poszukiwaniu natchnienia twórczego. Czasem te podróże miały formę wizji, czasem stanów hipnotycznych, doświadczeń okultystycznych, snów i majaczeń sennych (często wywoływanych przez substancje halucynogenne i narkotyki). Te podróże w świat wyobraźni wzbogacały poezję romantyczną o niezwykłe obrazy i motywy, tworzące zupełnie nowy świat, odmienny od rzeczywistości. Wiek XVIII to okres imitacji, naśladowania świata w którym żyli czytelnicy. Romantyzm przekracza granice rzeczywistości, śmiertelności i realistycznie rozumianego doświadczenia.
Człowiek wkracza w rejony, których nie można opisywać ani interpretować przy użyciu narzędzi rozumu, staje się częścią świata wizyjnego. Istotą tego świata jest kosmos, w którym rządzą przeciwności: ciała i ducha, rzeczy widzialnych i niewidzialnych, miłości i śmierci, piękna i okropieństwa, pospolitości i oryginalności, dobra i zła. Ten kosmos jest w fazie ciągłego ruchu, ciągłych przemian, dynamicznych układów, wciąż na nowo formowanych kombinacji i przewag, których znaczenia nie można objąć rozumem. Jak wspominaliśmy, taki świat nie dawał się zamknąć w heroicznym kuplecie. Prawdy tak skomplikowane nie zmieściły się w formie alegorii, tak lubianej przez dydaktycznie usposobionych autorów XVIII-wiecznych. Nowy świat wymagał nowych form przekazu, odmiennych od klasycystycznych konwencji.
Wciąż pisano, co prawda, ody, ale miały one nową formę: widzimy w nich klasycystyczne stwierdzenie o pewnej ogólnie przyjętej zasadzie, ale do uporządkowanego świata stwierdzeń wkrada się element czy też motyw ze świata natury, który burzy ustalony porządek. Elegie dobrze oddawały atmosferę melancholii, którą do poezji wprowadzili preromantycy, na przykład ci z "cmentarnej szkoły poezji". Romantycy chętnie przyjęli ten nastrój i utwory pisane w konwencji elegii i hymnów należą do najlepszych osiągnięć poetyckich epoki. Popularny był sonet, od czasów renesansu mający formę angielską czy też szekspirowską - a nie włoską Petrarki. Sonet włoski składał się z opisowego oktetu i refleksyjnego sestetu. Sonet angielski już od czasów Wyatta podzielony był na trzy argumentacyjne kwadryny i podsumowujący kuplet.
Jednak romantycy eksperymentowali z tą formą, podobnie jak działo się w przypadku ody, buntując się zarówno przeciwko sztywnym formom włoskim, jak i szekspirowskim. W okresie romantyzmu bardzo modna staje się ballada, z jej tematyką wydarzeń niesamowitych, magicznych, z bohaterami, którzy poruszają się w świecie starożytnego folkloru, demonologii, ludowych przesądów i podań. Jest to też świat średniowiecznej tradycji i legendy, który znakomicie współgra z formułą ballady. Ważnym tematem poezji romantycznej, do przedstawienia którego świetnie nadawał się poemat epicki, był konflikt poety, wrażliwego, cierpiącego indywidualisty, ze społeczeństwem, które ogranicza jego poczucie wolności, a często wręcz go odrzuca.
Czasem te utwory przybierały formę średniowiecznych romansów, czasami były satyrą, ostrą krytyką ówczesnego społeczeństwa, i w ten sposób stawały się poematem dygresyjnym. Ogólnie można powiedzieć, że forma utworów romantycznych była synkretyczna: epickość mieszała się z liryką, wiersze filozoficzne z dramatycznymi. Taka formuła była uzasadniona niejednoznaczną, skomplikowaną, dynamiczną i wybuchową naturą świata przedstawionego w tej literaturze.