Najwybitniejszymi zagranicznymi malarzami działającymi w Polsce w czasach oświecenia byli Włosi: Bernardo Bellotto zwany Canalettem i Marcello (Marceli) Bacciarelli oraz Francuz Jan Piotr Norblin de la Gourdaine. Canaletto i Bacciarelli pracowali dla Stanisława Augusta, Norblin dla rodzin arystokratycznych, głównie dla Czartoryskich. Każdy z nich nie tylko pozostawił w Polsce liczne wspaniałe dzieła, ale też znacznie przyczynił się do rozwoju naszego rodzimego malarstwa, a także grafiki. Twórczość tych trzech artystów była bardzo odmienna, żaden z nich nie reprezentuje czystego klasycyzmu.
Canaletto w poszukiwaniu dobrej pracy jechał w 1768 r. z Drezna do Petersburga, na dwór Katarzyny Wielkiej. Po drodze zatrzymał się w Warszawie. Stanisław August, który dobrze znał tego europejskiej sławy malarza, zaproponował mu pracę u siebie, z wysokim miesięcznym honorarium i mieszkaniem. Canaletto sprowadził rodzinę z Drezna i pozostał w Warszawie 13 lat, aż do śmierci. Stał się, obok Bacciarellego, najważniejszym nadwornym malarzem. Artysta ten, wykształcony w weneckiej pracowni swego wuja, Giovaniego Antonia Canala, słynnego malarza wedut, również malował głównie panoramy miast. Pracę w Warszawie rozpoczął od dekoracji ściennej jednej z sal zamku w Ujazdowie. Namalował też serię obrazów z widokami antycznego i współczesnego Rzymu. Gdy król całą swą uwagę skoncentrował na wystroju wnętrz zamku warszawskiego, a potem na Łazienkach, artysta stworzył na jego zlecenie liczne widoki Warszawy i Wilanowa. 22 z tych płócien zdobi Przedpokój Senatorski Zamku Królewskiego, zwany obecnie Salą Canaletta.
Obrazy Canaletta przedstawiają wiernie, z najdrobniejszymi detalami, architekturę, ulice, place, wzbogacone tłumem postaci, jeźdźcami na koniach, powozami. Ukazują życie miejskie, ważniejsze wydarzenia. Niewątpliwie malarz posługiwał się przy sporządzaniu panoram przyrządem zwanym camera obscura, protoplastą aparatu fotograficznego, która pozwalała mu bezbłędnie budować obrazy na zasadach liniowej perspektywy zbieżnej. Widoki miast malował tak, jakby była słoneczna pogoda i późne lato, kiedy barwy nie są już takie ostre, niebo nie tak błękitne i tworzy się naturalne sfumato. Canaletto wywarł duży wpływ na rozwój polskiego malarstwa krajobrazowego, m.in. na twórczość Zygmunta Vogla i Marcina Zaleskiego. Do wyjątków w jego twórczości należą portrety czy obrazy o tematyce historycznej, np. Elekcja Stanisława Augusta na Woli. Wyróżnia się Panorama Warszawy od strony Pragi, na której artysta sportretował się na pierwszym planie wraz z królem, asystującym jego pracy. Ulubionym malarzem Stanisława Augusta, najbliższym współpracownikiem w artystycznych przedsięwzięciach i przyjacielem, był Bacciarelli.
Łączył ich pokrewny gust i podobne pojmowanie sztuki. Artysta dozorował tworzenie zamkowej Galerii Obrazów i Gabinetu Rycin. Ogromny jest jego wkład w wystrój wnętrz Zamku Królewskiego – Sali Rycerskiej, dawnej Sali Audiencyjnej, Gabinetu Marmurowego, Sali Wielkiej zwanej też Asamblową, sypialni króla. Jego prace o tematyce historycznej (np. poczet królów polskich w Gabinecie Marmurowym), mitologicznej (plafon Jowisz wyprowadzający świat z chaosu w Sali Wielkiej) i alegorycznej (plafon z alegorią Sławy w tym Gabinecie) stanowiły integralny składnik kompozycji poszczególnych komnat, wraz z architekturą i rzeźbą. Podobnie zharmonizowane z całym wnętrzem były jego obrazy w ukończonej w 1793 r. Sali Salomona w Łazienkach, nazwanej tak od tematyki zawieszonych w niej płócien. Są to obrazy klasycystyczne, powstałe pod wpływem dzieł renesansowych i XVIII-wiecznych klasycystów francuskich, owiane nadto urokiem sztuki rokokowej. Podstawowym obowiązkiem Bacciarellego było malowanie króla i jego rodziny. Monarchę portretował w stroju koronacyjnym, w zbroi, mundurze gwardii konnej, kapeluszu z piórami.
Około 1777 r. powstał słynny Portret koronacyjny Stanisława Augusta, utrzymany jeszcze w konwencji barokowego portretu dworskiego. Świadczy o tym sposób ujęcia postaci, wspaniałość stroju spotęgowana bogactwem faktury malarskiej, a przy tym konwencjonalny wyraz twarzy monarchy. Zupełnie inny jest Portret z klepsydrą, melancholijny w wymowie, przedstawiający króla-filozofa. Bacciarelli tworzył też podobizny członków arystokratycznych rodów, np. Portret Julii Duhamel – piękny wizerunek młodej dziewczyny trzymającej kota, oraz autoportrety. Wyróżniają się: Portret własny z synami Fryderykiem i Franciszkiem, który tak podobał się królowi, że zawiesił go wśród wizerunków najbliższej rodziny oraz Autoportret w konfederatce, pewnego rodzaju deklaracja patriotyzmu.
Ogółem artysta namalował około 300 portretów, nie licząc replik i kopii. Jego dzieła stały na bardzo dobrym europejskim poziomie. Miesza się w nich późny barok, rokoko (miękkie, lekkie dotknięcia pędzla) z klasycyzmem. W niektórych portretach widoczny jest wpływ sztuki sarmackiej. Inny rodzaj sztuki prezentował Norblin. Od 1774 r. pracował dla Czartoryskich dekorując Pałac Błękitny w Warszawie oraz ich rezydencje na Mokotowie i w Puławach. We wczesnym okresie tworzył malarstwo o charakterze typowo dworskim, pod wpływem francuskich mistrzów rokoka Watteau i Fragonarda. Przedstawiał sceny towarzyskie wśród parkowej, romantycznej zieleni: Koncert, Kąpiel w parku, Menuet.
Tworzył też alegorie. Zaprojektował niektóre pawilony w krajobrazowym parku Izabeli Czartoryskiej na Powązkach. Gdy Helena Radziwiłłowa założyła Arkadię koło Nieborowa, także tam projektował niektóre parkowe budowle, namalował plafon Jutrzenka w Świątyni Diany oraz liczne pejzaże przedstawiające Arkadię i Nieborów. Równocześnie z malarstwem zajmował się grafiką, był znakomitym akwaforcistą. W miarę upływu czasu coraz mniej miejsca w jego obrazach zajmowała tematyka dworska, coraz częściej przedstawiał piękno przyrody oraz polskie obyczaje, stroje i charakterystyczne postaci różnych stanów i zawodów – sejmikową szlachtę, mieszczan, chłopów, Żydów, rzemieślników, wędrownych handlarzy, żebraków. W latach 90. XVIII wieku całkowicie zmienił zainteresowania, zaangażował się w narodowe sprawy Polski.
Tematem jego prac, zwłaszcza serii dokumentalnych rysunków, stały się wielkie wydarzenia tamtych czasów: Sejm Czteroletni, insurekcja, rzeź Pragi, bitwy pod Racławicami, Maciejowicami. Po upadku powstania kościuszkowskiego powrócił na jakiś czas do Puław. Malował okoliczne widoki, pomagał księżnej Izabeli przy upiększaniu parku. Później mieszkał w Warszawie i prowadził tam swoją pracownię. Coraz większą uwagę poświęcał grafice i rysunkom o tematyce rodzajowej. Zilustrował Myszeidę I. Krasickiego. Tworzył akwaforty wzorowane na grafikach Rembrandta, z mocnym światłocieniem i tajemniczym nastrojem. Jego zbiory rysunków to prawdziwa kopalnia wiedzy o ówczesnej Polsce. Po powrocie do Francji (1804 r.) wykorzystywał często w swoich pracach wykonane w Polsce szkice, powracał do polskich wspomnień.
Stworzył cykl 81 akwarel Zbiór rozmaitych strojów polskich, które w akwatincie wykonał Ph.L. Deboucourt.Dla Stanisława Augusta pracował też sprowadzony z Francji Jean Pillement, mistrz w dziedzinie dekoracji ściennych, którego dziełem były malowidła we wnętrzach Zamku Królewskiego.