Okres klasycyzmu to czasy budowy licznych pałaców, willi, dworów i dworków. Najwięcej takich rezydencji powstało po rozbiorach Polski, gdy Warszawa została zdetronizowana jako stolica i rodziny arystokratyczne masowo powracały na wieś. Przebudowywano stare lub budowano nowe siedziby rodowe. Ich projektowaniem zajmowali się najwybitniejsi architekci, zwłaszcza wtedy, gdy utracili w Warszawie stanowiska, zlecenia, uposażenie. Rozwój klasycystycznych polskich rezydencji wiejskich rozpoczął się w Wielkopolsce, od Rogalina i Pawłowic. Pałac Kazimierza Raczyńskiego w Rogalinie budowano od 1768 r. według planów Jana Fryderyka Knöbla z Drezna. Otrzymał typowo barokową bryłę korpusu ze środkowym ryzalitem i dwoma ryzalitami bocznymi. Już w trakcie budowy zrezygnowano z rokokowych dekoracji.
W 10 lat po jego powstaniu, dokładnie nie wiadomo z jakich powodów, pałac gruntownie przebudowano według klasycznego antycznego gustu, prawdopodobnie według wzorów Merliniego. Wystrój wnętrz zaprojektował Kamsetzer. Założono też park krajobrazowy. W wielkim pałacu w Pawłowicach, wzniesionym dla M. Mielżynskiego według projektu Karola Gottharda Langhsa z lat 1777-78, już w trakcie budowy barokowy model został przekształcony w duchu klasycyzmu angielskiego. Wprowadzono galerie i kolumnowy portyk oraz attykę zwieńczoną posągami. Także i tutaj Kamsetzer zaprojektował wnętrza, m.in. Salę Balową z monumentalną przyścienną kolumnadą i klasycystyczną dekoracją.
Z początkiem lat 80. w okolicach Warszawy powstaje wyjątkowej urody letnia rezydencja, nazwana Bażantarnią (późniejszy Natolin), wzniesiona przez Zuga (1780-82) dla ówczesnych właścicieli pobliskiego Wilanowa – Augusta Czartoryskiego i jego córki Izabeli Lubomirskiej. Jej architektura wzorowana jest na francuskich pałacykach klasycystycznych. Posiada formę piętrowego czworoboku, zwieńczonego płaską kopułą, z półokrągłym ryzalitem otwierającym się na ogród jońską kolumnadą. Jednakże nie ten pałacyk stał się wzorcem dla wielu tego typu obiektów, ale rezydencja Katarzyny z Raczyńskich Radolińskiej, zwanej „piękną Kasią”, wzniesiona, w latach 1786-89 przez Kamsetzera w Siernikach. Był to niewielki pałac o prostopadłościennej zwartej bryle, ozdobionej od frontu kolumnowym portykiem i z wielobocznym ryzalitem w tylnej, ogrodowej elewacji. W części środkowej parteru, na osi, znajdował się westybul, a za nim wychodzący na ogród okrągły salon, ozdobiony sztukateriami i malowidłami ilu zjonistycznymi. W przyziemiu mieściła się pod nim również okrągła sala kolumnowa, dostępna wprost z ogrodu. Piętro zajmowały apartamenty mieszkalne i pokoje gościnne. Dzieło to nie zostało ukończone, nie wykonano galerii, które miały połączyć pałac z oficynami. Dawną reprezentacyjność i barokowy splendor zastąpiła tu kameralność, wygodny rozkład wnętrz, kontakt z przyrodą – z parkowym otoczeniem, przechodzącym w naturalny las.
W następnych latach podobnie rozwiązane rezydencje wznoszono w Wielkopolsce i Małopolsce, na Mazowszu, Pomorzu i na kresach. Ukształtował się model polskiego zamiejskiego pałacu i dworu. Rezydencje różniły się wielkością, detalami, wystrojem wnętrz, ale wszystkie posiadały wspólne cechy: prostą, kubiczną bryłę założoną na planie prostokąta, potężny portyk kolumnowy pośrodku fasady frontowej i ryzalit mieszczący salon lub salę balową od strony ogrodu. W pałacach zanikło „piano nobile” na pierwszym piętrze. Reprezentacyjne pomieszczenia, gdzie toczyło się życie towarzyskie, lokowano na parterze, poprzez taras i schody zewnętrzne wiążąc je z ogrodem. Na piętrze, znacznie niższym niż parter, mieściły się pokoje mieszkalne właścicieli i gościnne. Ten typ pałacu czy dworu popularny był na terenie całego naszego kraju do połowy XIX wieku. Do wcześniejszych – na bogatej liście tego typu budowli – należą pałace Walewskich w Walewicach i Małej Wsi, dzieła Hilarego Szpilowskiego (wybudowane 1783-86). Wnętrza obu pałaców zdobią dekoracje malarskie, stiuki i groteski (nie znanego autora), najpiękniejsze w Sali Pompejańskiej pałacu w Małej Wsi. Wiele wiejskich rezydencji kontynuujących wzór siernicki zbudował Stanisław Zawadzki, np. pałace w Siedlcach, Śmiełowie, Dobrzycy. Jego pałac w Lubostroniu wzorowany jest na Villa Rotonda Palladia. Jakub Kubicki, znakomity warszawski architekt, uczeń Merliniego i Zuga, w projektowanych pałacach także się opierał się na koncepcji siernickiej rezydencji.
Spośród jego licznych dzieł wyróżniają się siedziby Małachowskich w Białaczowie, Krasińskich w Radziejowicach, Badenich w Bejscach, Ossolińskich w Sterdyni. Kubicki znany jest przede wszystkim jako projektant warszawskiego Belwederu. W latach 1818-22 przebudował on piętrową willę, gdzie mieściła się swego czasu manufaktura fajansów Stanisława Augusta, na klasycystyczny pałac, rezydencję wielkiego księcia Konstantego. Książę zamieszkał w nim wraz z żoną, Joanną Grudzińską. Stąd też uciekł w słynną noc listopadową 1830 roku. Grudzińska zapisała Belweder w testamencie królowi polskiemu, ktokolwiek nim będzie. Po odzyskaniu niepodległości pałac stał się siedzibą prezydenta państwa. Belweder także ma formę typowego polskiego dworu klasycystycznego, z czterokolumnowym portykiem od frontu. Projektant dodał mu jednak skrzydła boczne, ustawione prostopadle do korpusu budowli, obejmujące dziedziniec. Mówiąc o Belwederze, warto wspomnieć o dwóch wcześniejszych klasycystycznych pałacach warszawskich. Jeden to pałac Tyszkiewiczów projektu Kamsetzera, wzniesiony w latach 1786-92.
Dziś znajduje się on w obrębie Uniwersytetu Warszawskiego. Sale pierwszego piętra posiadają piękną (zrekonstruowaną) dekorację z białego stiuku. Drugi to Pałac Prymasowski, dzieło Efraima Szregera – architekta, który działał w stolicy oraz w rodzinnym Toruniu. Szreger przebudował wcześniejszą budowlę nadając jej cechy stylu przejściowego między barokiem a klasycyzmem. Barokowe jest założenie na planie podkowy, mansardowy dach. Klasycystyczna jest kompozycja i dekoracja elewacji, oraz wnętrza ze stiukowymi reliefami. Do najpiękniejszych klasycystycznych dzieł należą, wraz z wnętrzami, pałace stworzone przez Chrystiana Piotra Aignera na początku XIX wieku. Przez wiele lat działał on w Puławach jako główny architekt księżnej Izabe li Czartoryskiej. Przebudował tam pałac i wzniósł szereg mniejszych budowli, uświetniając nimi park krajobrazowy, m.in. Świątynię Sybilli, Domek Gotycki i pałacyk Marynki, czyli Marii Wirtemberskiej, córki Czartoryskich. Aigner przebudował też pałac (Zuga) w Natolinie, tworząc w nim piękne wnętrza: jadalnię, bawialnię, Gabinet Mozaikowy. Na skraju skarpy przed pałacem, skąd roztacza się malowniczy widok, urządzono duży taras. W tym czasie posiadłość należała już do Aleksandra i Anny Potockich.
Nazwa zespołu Natolin pochodzi od imienia ich córki, Natalii. W przebudowę Natolina miał wkład Stanisław Kostka Potocki, który zaprojektował nowy wystrój elewacji od strony dziedzińca, o surowym wyrazie, z elementami porządku doryckiego. Monumentalny wygląd ma pałac Wodzickich w Igołomii, prezentujący ten sam „polski” typ, z czterokolumnowym jońskim portykiem i trójbocznym ryzalitem od ogrodu. W Łańcucie, w 2. połowie XVIII wieku, rozpoczęto przekształcanie warowni na reprezentacyjną siedzibę magnacką. Aigner uczestniczył w tej przebudowie w pierwszych latach XIX wieku. Stworzył nową elewację i wnętrza, które należą do najlepszych przykładów klasycyzmu w Polsce – zwłaszcza Sala Balowa i Sala Jadalna. Do ich urody przyczynił się też Fryderyk Baumann, twórca sztukaterii.