Reklama

Nie porzucaj nadzieje…

(Pieśń IX z księgi II)

filoz. pieśń J. Kochanowskiego, wyznanie stoicyzmu. Podmiot lir. - mędrzec kieruje do niesprecyzowanego (uogólnionego) adresata radę, by wobec zmienności Fortuny zachował duchową równowagę ("serce jednakie"). Przykładem zmienności losu stają się w wierszu następujące kolejno pory roku. Ich opis jest ogólny i typowy - pełnią funkcję argumentu, nie tematu. Dyrektywy etyczne przybierają w pieśni kształt sentencji. Klamrę utworu stanowi rada, by nie tracić nadziei, wzmocniona myślą, że człowiek ufający Bogu jest bezpieczny - stąd optymistyczny ton wiersza. Podobnie jak w innych pieśniach połączył tu Kochanowski pierwiastki antyczne i chrześc.

Reklama

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama