Postać z powieści Michaiła Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata".
Redaktor miesięcznika literackiego i sekretarz generalny Massolitu, fikcyjnej organizacji literackiej (skrót od "masy literatów"), mieszczącej się w Domu Gribojedowa i pod wieloma względami podobnej do moskiewskich stowarzyszeń literackich lat 20. i 30., takich jak RAPP czy MAPP. Pierwowzorem Berlioza był m.in. sekretarz generalny RAPP-u, Leopold Leonidowicz Awierbach.
Około czterdziestoletni Berlioz był niskiego wzrostu, ciemnowłosy, zażywny, łysawy, [...] jego starannie wygoloną twarz zdobiły nadnaturalnie duże okulary w czarnej rogowej oprawie. Za cenę korzyści materialnych dawno już wyparł się własnych przekonań i wolności twórczej. Swego przyjaciela Iwana ➞ Bezdomnego przekonywał, że Jezus jako taki w ogóle nigdy nie istniał. Za to wszystko spotyka go kara. Berlioz, który odrzuca istnienie Boga, szatana i wszelkich zjawisk nadprzyrodzonych, musi zginąć, gdyż drwi z przeznaczenia, a na dodatek nie rozpoznał szatana w osobie ➞ Wolanda.
Spełnia się więc przepowiednia tego ostatniego i Berlioz, pośliznąwszy się na śliskim od rozlanego oleju bruku, wpada pod tramwaj, który odcina mu głowę. Na balu u szatana głowa sekretarza Massolitu przeobraża się w kielich, z którego ➞ Małgorzata pije krew zamienioną w wino. Tym samym Berlioz odchodzi w niebyt, ponieważ - oddając się wyłącznie gromadzeniu dóbr materialnych - nie pozostawił po sobie niczego, co miałoby nieprzemijającą wartość.