Postać z Pana Tadeusza Adama Mickiewicza.
Małomówny, sędziwy szlachcic, przewodzący zaściankowi Dobrzyńskich. Niegdyś najlepszy w okolicy fechmistrz, sławny bohaterskimi czynami, jest wciąż straszny w boju i posiada ogromny autorytet wśród szlachty.
Bogate doświadczenie życiowe sprawia, że często zachowuje sceptycyzm, który uważany niekiedy jest za malkontenctwo, choć zazwyczaj okazuje się w pełni uzasadniony - większość działań szlachty, w tym projekt zajazdu na Soplicę, kwituje sądem: "Głupi!", nie wykazuje też w finale dzieła oczekiwanego entuzjazmu na widok polskiej armii wkraczającej z Napoleonem, która rozczarowuje go cudzoziemszczyzną.
Rozpoznaje Jacka Soplicę w księdzu Robaku, ale nie ujawnia jego tożsamości - działając razem z nim, uwalnia szlachtę, pojmaną przez Rosjan po zajeździe na Soplicowo.