Tytułowy bohater powieści Francisa Scotta Fitzgeralda Wielki Gatsby.
Jest ucieleśnieniem amerykańskiego mitu. Mieszka w ogromnej rezydencji w nowojorskiej dzielnicy West Egg, jeździ kremowym, niklowanym samochodem o imponujących gabarytach, sprowadza najmodniejsze ubrania z Paryża. Gatsby zawdzięcza swoje bogactwo nielegalnemu handlowi alkoholem w czasach prohibicji. Pojawiają się domysły na temat jego przeszłości, jedni mówią, że jest szpiegiem, inni, że ma na sumieniu morderstwa; wszelkie domniemania wyrażają fascynację, jaką tajemniczy bogacz wywołuje u przeciętnych ludzi.
O ile Gatsby z łatwością dostosował się do świata, w którym presja sukcesu zmusza człowieka do moralnych kompromisów - jeżeli nie do wyrzeczenia się standardów etycznych w ogóle - o tyle zachował rys młodzieńczej niewinności, pozostał marzycielem. Zważywszy na romantyczny rys w kreacji Gatsby’ego, jego marzycielstwo i chłopięcy entuzjazm, czytelnik łatwo wybacza mu udział w ciemnych interesach. W gruncie rzeczy Fitzgerald nie upatruje winy w bohaterze, ale w samej Ameryce, która zmusza każdego, kto pragnie odnieść sukces, do kompromisów z własnym sumieniem.
W przedstawieniu Gatsby’ego można zauważyć aluzje do Benjamina Franklina, który zaczynał "od zera", a doszedł do największych zaszczytów, stając się swoistym prototypem mitu "od pucybuta do milionera". Za młodu Gatsby - tak jak niegdyś Franklin - opracował szczegółowy plan pracy nad charakterem, ażeby ukształtować w sobie najbardziej pożądane cechy. Szybko jednak uzmysłowił sobie, że do sukcesu trzeba iść na skróty, uciekł z rodzinnego domu w Minnesocie do Nowego Jorku, a tam po prostu skorzystał z pierwszej okazji do większego zarobku. Zatem swój sukces zawdzięcza sprzyjającym okolicznościom, a nie ciężkiej pracy. Przy tym zdobycie bogactwa nie jest życiowym celem Gatsby’ego, a jedynie środkiem do wzniosłego celu, jakim jest odzyskanie ukochanej kobiety.
Bohater chce się wkraść w łaski Daisy Buchanan, którą znał i kochał, gdy był młodzieńcem; wtedy jego ubogi status sprawił, iż Daisy otrzymała od ojca zakaz utrzymywania znajomości z nim. Po latach bogaty Gatsby uważa się wreszcie za godnego uczucia Daisy, która jest żoną innego mężczyzny. Jest bardzo zdeterminowany, a jego mocna wola wypływa ze szczerych intencji. Zauroczony ukochaną nie zauważa, jak bardzo zmieniła się ona wewnętrznie od czasów, gdy oboje byli młodzi. Pielęgnując obraz Daisy, jaki zapamiętał z wcześniejszych lat, w ogóle nie dostrzega wad tej zblazowanej i obojętnej kobiety, która już dawno przestała być zdolna do prawdziwych uczuć.