Postać z powieści Witolda Gombrowicza Trans-Atlantyk, której akcja rozgrywa się w Argentynie w ostatnich dniach sierpnia i we wrześniu 1939 roku.
Bogaty Portugalczyk słusznego wzrostu, brunet silny [...] dość szlachetnego oblicza, homoseksualista mający wiele cech wspólnych z Mefistofelesem. Usiłuje pozyskać sympatię młodzieńca (Ignacego Kobrzyckiego), spotkanego na ulicy. Idąc jego śladem w towarzystwie narratora, trafia do podrzędnej kawiarni. Młodzieniec spędza tu z ojcem (Tomaszem Kobrzyckim) swoje ostatnie chwile przed wyruszeniem na wojnę.
Dzięki pośrednictwu narratora Gonzalo poznaje Ignaca. Nowej znajomości syna przeciwny jest Tomasz Kobrzycki, który wyzywa Gonzala na pojedynek. Obydwaj przeciwnicy wychodzą zeń cało, gdyż dzięki uprzedniej zapobiegliwości sekundantów strzelali do siebie z pustych pistoletów. Kiedy podczas pojedynku sfora psów atakuje Ignacego, Gonzalo staje w jego obronie, czym zyskuje sympatię starego Kobrzyckiego.
Gonzalo zaprasza więc Kobrzyckich do swojej posiadłości, gdzie knuje perfidny plan, zgodnie z którym Ignac miałby zabić swego ojca, by wyzwolić się spod jego tyranii. Powieść nie kończy się jednak zabójczym wystrzałem z pistoletu, lecz salwą śmiechu na balu zorganizowanym przez Gonzala.