Postać z tragedii Juliusza Słowackiego Balladyna.
Baśniowa pani jeziora Gopło, subtelna i wiotka boginka, która obdarzyła niestosownym i nieodwzajemnionym uczuciem wiejskiego prostaka, Grabca. Grabiec ma jednak za nic awanse galaretowatej (jego zdaniem) nimfy i ochoczo romansuje z Balladyną, zdecydowanie bardziej konkretną córką ubogiej wdowy. Aby zniszczyć ich związek Goplana każe swym sługom skierować kroki poszukującego żony Kirkora do domu Balladyny.
Roztrzepani słudzy boginki, Skierka i Chochlik, nie potrafią odpowiedzialnie zająć się sprawą i Kirkor zakochuje się równocześnie i w Balladynie, i w jej siostrze Alinie. Kiedy morderczyni Balladyna zostaje panią na zamku Kirkora, Goplana raz jeszcze usiłuje pokrzyżować jej plany i na dworską ucztę wysyła Grabca przebranego w groteskowy strój karcianego króla dzwonkowego, ale z prawdziwą koroną króla Lecha na głowie.
Tym samym nieświadomie wydaje wyrok na biedaka: żądna władzy Balladyna morduje go, by zdobyć święte insygnium. Za nieustanne plątanie ludzkich czynów Goplana zostaje ukarana przez Boga i musi odlecieć z kluczem żurawi w dalekie kraje.