Główny bohater tetralogii Yukio Mishimy "Płodne morze".
We wszystkich czterech tomach bohater spotyka postać z charakterystycznym znamieniem, którą zgodnie z buddyjska doktryną uznaje za kolejne wcielenia tej samej osoby. Pierwsza część (Wiosenny śnieg) nawiązuje do czasów szkolnych, kiedy Honda spotyka kolegę Kiyoakiego. Ten, początkowo obojętny na sympatię koleżanki Satoko, zapała do niej miłością, gdy ta zdecyduje się na zaręczyny z innym. Nalegając na potajemne spotkanie, Kiyoaki stawia Satoko w niezręcznej sytuacji.
Pełna rozterek dziewczyna decyduje się na pójście do klasztoru. Kiyoaki mimo choroby pragnie jeszcze raz spotkać się z Satoko i w tym celu udaje się do klasztoru w Narze, jednak nie uzyskuje zgody na widzenie. Zrozpaczony umiera zapowiadając osiemnastoletniemu Hondzie, że jeszcze będzie dane im się spotkać gdzieś pod wodospadem. W drugiej części (Galopujące konie) Honda jest już człowiekiem dojrzałym - dobiegającym czterdziestki sędzią. Pewnego dnia, podczas pokazu walk kendô, zwraca uwagę na wyjątkowo uzdolnionego młodego mężczyznę o imieniu Isao, którego później widzi kąpiącego się w wodach wodospadu.
Widok znamienia natychmiast przywodzi na myśl słowa zmarłego przed dwudziestu laty kolegi. Zaangażowanie Isao w działalność antypaństwową powoduje, że zostaje on aresztowany. Aby podjąć się obrony chłopaka, Honda rezygnuje ze stanowiska sędziego. Udaje mu się uzyskać łagodny wyrok, jednak Isao po wyjściu z więzienia ponownie decyduje się na przeprowadzenie zamachu, a na koniec popełnia seppuku.
W trzeciej części powieści (Świątynia świtu), rozgrywającej się już po wojnie, kolejną inkarnacją okazuje się tajska księżniczka, która w rozmowie potwierdza przypuszczenia Hondy wspominając swoje poprzednie wcielenia - Kiyoakiego i Isao. Jednak przy ponownym spotkaniu, które następuje dziesięć lat później, niczego nie będzie pamiętać. Jak się później dowie Honda, księżniczka umrze młodo, ukąszona prze kobrę.
W części czwartej (Pięć znaków upadku anioła) będący już starcem Honda spotyka młodego chłopaka o imieniu Tôru. Jego uwagę przykuwa pamiętne znamię, jednak nie wiedząc czy młodzieniec urodził się po śmierci księżniczki, nie ma pewności czy jest to ta sama dusza w innym ciele. Być może jest to wcielenie fałszywe... Na szczególną uwagę zasługuje opis spotkania Hondy i Satoko po wielu latach. Mniszka zaprzecza nie tylko swoim młodzieńczym miłosnym rozterkom, ale istnieniu Kiyoakiego w ogóle. Może więc Kiyoaki jest tylko wymysłem Hondy...? Zamiast rozwiązania pojawia się zagadka, a z nią wątpliwość czy sam Honda rzeczywiście istnieje.