Bohater i narrator opowiadania Jean-Paula Sartre’a Mur.
Republikanin, skazany bez procesu w czasie wojny domowej w Hiszpanii na karę śmierci, oczekuje na egzekucję wraz z dwoma towarzyszami: 18-letnim Juanem Mirbalem, uwięzionym przez pomyłkę i irlandzkim ochotnikiem, Tomem Steinbockiem. Ta jedna noc zmienia go całkowicie. Pablo chce umrzeć przyzwoicie, nie chce umierać jak zwierzę. Wyobcowany całkowicie z otoczenia przestaje czuć więź z towarzyszami, staje się obojętny na ideały, w imię których wcześniej walczył, nie obchodzi go kobieta, którą dotąd kochał.
Jego jedynym celem jest teraz zachowanie godności w obliczu niesprawiedliwej, bezsensownej śmierci. Powodowany nagłym impulsem, po rozstrzelaniu Juana i Toma, postanawia zadrwić z oprawców i podać im fałszywą wiadomość, gdzie ukrywa się ich dowódca. Pablo wie, że za wprowadzenie w błąd faszystów czeka go długa i okrutna męka, ale z satysfakcją myśli: Taki ze mnie uparciuch.
Brawura wobec nieuchronnej śmierci daje mu poczucie wolności. Ostatecznie jednak to absurdalny los drwi z niego: poszukiwany wódz rzeczywiście niespodziewanie znajduje się w miejscu wskazanym przez Pabla, a on sam nieoczekiwanie zostaje ułaskawiony.