Postać biblijna.
Ostatni prorok i zwiastun oczekiwanego przez Żydów mesjasza, krewny Jezusa Chrystusa. Urodził się w szczególnych okolicznościach: jego narodziny poprzedziło zwiastowanie anioła, który zapowiedział kapłanowi Zachariaszowi narodziny niezwykłego syna. Rodzice Jana byli starszymi już ludźmi i nie mieli potomstwa z powodu niepłodności Elżbiety. Ze słów anioła wynika, że modlili się o potomstwo i ich prośba została wysłuchana. Elżbieta pochodziła z zaszczytnego kapłańskiego rodu Aarona i była krewną Marii, późniejszej matki Jezusa, która to, sama brzemienna, towarzyszyła starszej krewnej aż do narodzin jej syna, Jana.
Niezwykłość narodzin syna starej, niepłodnej kobiety spotęgowało "widzenie" Zachariasza i jego tajemnicza utrata mowy i słuchu. Chłopca nazwano zgodnie z żądaniem anioła, a Zachariasz poświadczył imię wobec zgromadzonych zapisując je na tabliczce, gdyż nie mógł mówić. Wówczas odzyskał mowę, co wzbudziło dodatkowe zdumienie ludzi a nawet strach i pytali: Kimże będzie to dziecię? Bo istotnie ręka Pańska była z nim (Łk 1,66). Jan Chrzciciel prowadził życie ascety, jadł szarańczę i leśny miód, żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem (Łk 1,80). Prowadził swoją misję w okolicy rzeki Jordan, głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże (Łk 3,3-6).
Ubrany był w skórę wielbłądzią przepasaną skórzanym pasem, co nawiązywało do tradycji wielkiego proroka ➞ Eliasza (por. 2 Krl 1,8), z którym zresztą wiązano misję Jana Chrzciciela. Żydzi żywili przekonanie, że przyjście mesjasza poprzedzi powtórne przybycie Eliasza, który nie umarł, lecz na rydwanie ognistym wstąpił do nieba (2 Krl 2). Kiedy uczniowie Jezusa zapytają go o to prze- konanie, Jezus wyjaśni, że Eliasz już przyszedł, że to właśnie Jan Chrzciciel jest prorokiem obdarzonym duchem Eliasza. Jan rzeczywiście głosił nadejście oczekiwanego mesjasza i zbliżający się sąd boży, mówił o siekierze przyłożonej do korzeni drzew nie przynoszących owocu i o wiejadle, którym Bóg oczyści swój omłot z plew.
Wzywał do nawrócenia i nad wodami Jordanu dokonywał obmycia zwanego chrztem na znak oczyszczenia z grzechu i pokuty. Wielkim "Ochrzczonym" okazał się sam Jezus, którego Jan rozpoznał i nie chciał obmyć wodą, uważając się za niegodnego: to ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie? (Mt 3,14). Jan wydał świadectwo o Jezusie, na którym ujrzał spoczywającego w postaci gołębicy Ducha Świętego. Nazwał Go Barankiem bożym, który gładzi grzechy świata i niektórzy spośród uczniów Jana poszli za Jezusem stając się Jego uczniami. Jezus nazwał Jana więcej niż prorokiem i największym spośród narodzonych z niewiasty (Mt 11,9.11.14). Surowy i zdeterminowany w swej misji Jan podzielił los wielu prześladowanych proroków. Chociaż był podziwiany i chętnie słuchany przez króla Heroda Antypasa, jednak został przez niego uwięziony, gdy oskarżył władcę o cudzołóstwo. W końcu został ścięty w wyniku intrygi ➞ Herodiady (to jej związek z Antypasem uznał Jan za cudzołożny. Kiedy tańczącej na urodzinach króla córce Herodiady, Salome, Antypas obiecał spełnienie każdej prośby, dziewczyna na życzenie matki zażądała głowy Jana Chrzciciela i otrzymała ją na misie. Imię Janhebr. Johanan oznacza "Bóg (Jahwe) jest łaskawy".