Postać z powieści Umberta Eco Imię róży.
Ociemniały mnich, niegdyś opat i bibliotekarz a obecnie szara eminencja klasztoru, w którym dzieje się akcja utworu; przeciwnik humoru i radości życia. Ponieważ traktuje o komedii, ukrył II część poetyki Arystotelesa, a potem zatruł jej karty. Sieje strach i podsyca panującą w opactwie atmosferę grozy głosząc, że popełniane morderstwa są spełnieniem proroctw Apokalipsy.
Gdy Wilhelm odkrył mechanizm zbrodni, zaczął zjadać księgę, a następnie przypadkowo spowodował pożar całego klasztoru. Jak się uważa Eco w tej postaci nawiązuje do argentyńskiego pisarza, Jorge Luisa Borgesa, od którego zresztą zaczerpnął koncepcję labiryntu i biblioteki.