Bohater dramatu Tennessee WilliamsaTramwaj zwany pożądaniem.
Akcja sztuki rozgrywa się w Nowym Orleanie. Małżeństwo Stanleya i zbiedniałej arystokratki z Południa USA, Stelli, mimo różnic w pochodzeniu jest udane. Stella jest wyraźnie zafascynowana, zwłaszcza erotycznie, swoim nieokrzesanym mężem, skądinąd z pochodzenia Polakiem. Wszystko zmienia się w momencie gdy w ich domu pojawia się siostra Stelli, Blanche DuBois, "kobieta po przejściach", mająca za sobą nieudane małżeństwo z homoseksualistą, który - gdy to odkryła - popełnił samobójstwo.
Blanche nie może pogodzić się z faktem, że jej siostra jest zakochana w tak prymitywnym człowieku jak Stanley, próbuje buntować siostrę, nieustannie prowokuje jej męża (np. podpija jego whisky) i jednocześnie flirtuje z nim. Stella broni siostry przed mężem, a męża przed siostrą. Sam Stanley jest intelektualnie nieprzygotowany do dyskusji z Blanche. Może bronić się jedynie domagając się traktowania go jako Amerykanina a nie Polaczka.
Na jeden z ataków Blanche odpowiada: Nie jestem Polaczkiem. Ludzie z Polski to Polacy, nie Polaczki. A ja jestem stuprocentowym Amerykaninem... W końcu jednak Stanley, w akcie swoistej desperacji, gwałci szwagierkę - głównie z tego powodu, że jest bezbronny wobec jej prowokacji słownych. Powodem tragedii nie jest prymityzm i gburowatość Kowalskiego, ale prowokacyjne, wynikłe z erotycznego niezaspokojenia zachowanie Blanche. Niewiele to wpływa na fakt, że to właśnie postać Kowalskiego stał się powodem utrwalenia w USA steoretypu Polaka jako prymitywnego, nieokrzesanego gbura, "Polaczka". Przyczyniła się do tego niesłychana popularność tej sztuki i jej filmowej wersji z 1951, w której rolę Kowalskiego, zaliczaną do jego najwybitniejszych kreacji aktorskich, zagrał Marlon Brando. Istnieje też wersja baletowa dramatu.