Jeden z bohaterów powieści Borysa Viana Jesień w Pekinie.
W przypływie nagłej furii Klaudiusz zabija na ulicach miasta rowerzystę, za co grozi mu kara śmierci. Dzięki interwencji i pomocy kapelana, księdza Małegojania zamiast egzekucji Leonek może rozpocząć żywot pustelnika na pustyni (w końcu zastrzelony był tylko anglikańskiego wyznania).
Pokuta Klaudiusza przebiega należycie: zgodnie z zaleceniem księdza jak najczęściej spółkuje z dorodną Murzynką "ku pokrzepieniu serc". Dzięki temu, jako jeden z nielicznych, unika tragicznej śmierci w katastrofie kolejowej, dziele Amadeusza Dode.