Jedna z najważniejszych postaci z powieści Lwa Tołstoja Anna Karenina.
Postać Lewina to porte parole samego autora, a wykreowana została w znacznym stopniu na motywach autobiograficznych. Młody, zamożny ziemianin z godnej, szlacheckiej rodziny, trak- tuje swoje dziedzictwo, powinności, otoczenie i samego siebie niezwykle poważnie - czym różni się od innych przedstawicieli własnej klasy, a nawet od rodzonego brata Mikołaja, który wyraźnie zszedł na złą drogę, wciągnięty na nią przez rozpustę i alkoholizm.
Konstanty nie jest jednak szczęśliwy: nie tylko drażni go otoczenie i dręczy troska o brata, ale - przede wszystkim - boli brak wzajemności ze strony ukochanej, pięknej księżniczki Kitty Szczerbackiej (poprzez Kitty Lewin zaznajamia się bliżej z rodziną jej szwagra, księcia Stiwy Obłońskiego i ostatecznie okaże się wiernym i wrażliwym przyjacielem Anny Kareniny, siostry Obłońskiego).
Zakochany Lewin w końcu dostaje jednoznaczną odprawę od uroczej panny, która pewna jest, że podbiła serce Wrońskiego i wkrótce zostanie jego żoną. Zniechęcony Konstanty wraca do swojego majątku i tam bez reszty poświęca się gospodarowaniu, a zwłaszcza trosce o godziwy poziom życia własnych poddanych. Ale po pewnym czasie, w sielskiej atmosferze rosyjskiej wsi, Lewin ponownie spotyka księżniczkę Szczerbacką, teraz spokorniałą po zawodzie miłosnym i przebytej chorobie.
Nawiązane na nowo kontakty prowadzą do odrodzenia się jego miłości, a gdy Kitty w zabawie w zgadywanie słów dopatruje się wyznania uczuć i przyjmuje to z entuzjazmem, Konstanty oświadcza się i radośnie zostaje przyjęty. Małżeństwo zaczyna się jednak dość trudno: Lewin pragnie widzieć w nim początek religijnej i moralnej przemiany i w imię prawdy i szczerości związku ofiarowuje narzeczonej swoje pamiętniki, co zamiast zbliżyć, oddala od siebie młodych małżonków.
Dopiero wyjazd do umierającego w Petersburgu Mikołaja pozwala im ponownie nawiązać głęboką więź. Wkrótce Kitty zachodzi w ciążę i małżonkowie odsuwają się na wieś, do majątku Lewina. Niespodziewanie jednak Konstanty okazuje się trudnym w pożyciu partnerem: jest zazdrosny, stara się całkowicie "zawłaszczyć" żonę, jego "odnowa moralna" wyraża się wygłaszaniem nauk i niechęcią do innych.
Tylko los Anny Kareniny budzi w nim ludzkie współczucie, co wywołuje zrozumiały niepokój ciężarnej żony. Dramatyczne przeżycia związane z cierpieniem Kitty przy porodzie i przyjściem na świat syna tylko pozornie przywracają ład w życiu rodziny. Ból, bliskość śmierci, odpowiedzialność za nowe życie budzą głęboko skrywane lęki w duszy bohatera: szczęśliwy ojciec rodziny, zdrów na ciele i umyśle, był kilka razy tak bliski samobójstwa, że ukrył sznur, żeby się na nim nie powiesić.
W końcu jednak Lewin odnajduje drogę i siłę życiową w chrześcijaństwie. To głębokie nawrócenie, choć niezauważalne dla otoczenia, skazuje go jednak na samotność, na mur (...) pomiędzy (...) wewnętrznym świętym świętych a innymi ludźmi.
W siedemnastu ekranizacjach Anny Kareniny postać Lewina - jako słabo wiązana z głośnym wątkiem - jest najczęściej traktowana epizodycznie. Wyjątek stanowi adaptacja Bernarda Rose’a (1996 r.), w której - jak w powieści - jest bohaterem "równoległego" opowiadania. Kreuje go Alfred Molina.